AS Monaco najprawdopodobniej nie zdąży skorzystać z usług swojego wychowanka. Mamadou Coulibaly nie podpisał jeszcze profesjonalnego kontraktu, zatem latem będzie wolnym zawodnikiem. Przedstawiciele AC Milanu skontaktowali się już z nim w sprawie przyszłej współpracy.
„Rossoneri” szukają utalentowanych zawodników, których mogą ściągnąć do siebie za niewielkie pieniądze. 17-latek może tym samym podążyć drogą swojego rodaka, Pierre’a Kalulu, który na San Siro trafił za niespełna pół miliona euro, a dzisiaj jest wyceniany na wiele więcej.
W tym przypadku AC Milan byłby zobowiązany wyłącznie do uiszczenia opłaty za wyszkolenie Coulibaly’ego.
Milan prowadzi w wyścigu o jego podpis, ale ma również wielu konkurentów. 17-latek znalazł się bowiem w kręgu zainteresowań między innymi Manchesteru City czy Tottenhamu. Za dołączeniem do przedstawiciela Serie A przemawia natomiast szybkie nawiązanie pierwszego kontaktu oraz mniejsza konkurencja w składzie.
Coulibaly nie zadebiutował dotychczas w pierwszej drużynie AS Monaco. Świetnie radzi sobie za to w zespołach młodzieżowych, gdzie może występować w środku pola, jak i na skrzydle lub boku obrony. Eksperci uważają, że stylem gry przypomina Eduardo Camavingę z Realu Madryt.