Agent Kaki zapewnia, że w grze o angaż Brazylijczyka pozostają tylko Włosi i Anglicy

Zawodnik "Królewskich" zapowiedział, że chce przenieść się do nowego klubu jeszcze przed zamknięciem trwającego okna transferowego. Sam gracz najchętniej trafiłby do Milanu, jednak spore szansę na angaż Brazylijczyka daje się również klubom z Anglii. 

Diogo Kotscho, agent Brazylijczyka, zdradził kilka szczegółów odnośnie przyszłości swojego zawodnika. - Trudno jednoznacznie określić co się wydarzy. Ruch jest teraz po włoskiej i angielskiej stronie. Nie można ukrywać, że Kaká najchętniej wróciłby do Milanu, lecz to zależy od wielu czynników. Na pewno nie ma tematu powrotu do Brazylii ze względu na zamknięte okno transferowe. Droga do MLS również jest na dzień dzisiejszy zamknięta. Mój zawodnik nie wyklucza przenosin do Stanów Zjednoczonych, ale na pewno na to jest za wcześnie. 

Brazylijski zawodnik od kilku sezonów bezskutecznie stara się odzyskać dawną formę i stać się ważną częścią układanki trenerów Realu. Kaká nie znalazł, jednak uznania w oczach najpierw Pellegriniego, a później Mourinho. Również architekt sukcesów Brazylijczyka w Milanie, Carlo Ancelotti nie widzi w 31-letnim rozgrywającym podstawowego gracza "Królewskich".

Jeśli Kaká nie zmieni klubu w najbliższych dniach, to z klubem z Madrytu będzie łączony nadal kontraktem, wygasającym w czerwcu 2015 roku.