Aleksandar Vuković świadomy sytuacji. „Władze klubu mają do tego prawo”

Aleksandar Vuković w programie „Ekstraklasa po Godzinach” na antenie Canal+ Sport zabrał głos w sprawie aktualnej sytuacji Piasta Gliwice oraz swojej przyszłości na stanowisku trenera tej drużyny.

Serb dzierży posadę szkoleniowca klubu z Górnego Śląska od października 2022 roku. Podczas pierwszego sezonu pracy udało mu się zaprowadzić zespół na piąte miejsce w tabeli na koniec rozgrywek.

Jednak sytuacja oraz rezultaty osiągane przez gliwiczan nie wyglądają już tak optymistycznie w bieżącej kampanii. Podopieczni Vukovicia plasują się na 13. lokacie i zostali uwikłani w walkę o utrzymanie. Ponadto odpadli także z rywalizacji w Pucharze Polski, przegrywając w półfinale z Wisłą Kraków (1:2).

Z tego względu władze Piasta poważnie rozważają zwolnienie 44-latka, o czym w poniedziałek poinformował Samuel Szczygielski z portalu Meczyki.pl.

Do informacji, które obiegły przestrzeń publiczną, odniósł się sam zainteresowany. Aleksandar Vuković gościł w programie „Ekstraklasa po Godzinach” na antenie Canal+ Sport, podczas którego miał okazję zabrać głoś w sprawie swojej przyszłości.

- Spokój to w tej chwili kwestia bardzo względna, bo wiadomo, jaka jest nasza sytuacja. Wiadomo też, że ten ostatni mecz [0:1 z Widzewem Łódź - przyp. red.] nie był dla nas, jeżeli chodzi o sam wynik, udany, więc nie poprawiliśmy nim swojej sytuacji. Ja to też wszystko odczuwam, reaguje na to. Na pewno nie ma w tej chwili, co oczywiste, zadowolenia. Natomiast jestem gotów pracować dalej dla drużyny, dla klubu, ponieważ pomimo faktu, że wyniki nas nie bronią, szczególnie mnie jako prowadzącego ten zespół, to cały czas widzę determinację w tym zespole i chęć wygrywania czy poprawy naszej sytuacji. Jest siedem kolejek do końca, to jest dosyć sporo. Myślę, że to wystarczająco czasu, żeby tę sytuację znacząco poprawić. Tak do tego podchodzę. Bardziej zajmuje się kwestiami, na jakie mam wpływ - powiedział.

- Na konferencji pomeczowej powiedziałem od razu, że doskonale rozumiem, w jakiej znalazłem się sytuacji i władze klubu mają prawo zastanawiać się nad różnymi rozwiązaniami, a wiadomo, jakie jest rozwiązanie najczęstsze i najprostsze w tej konkretnej sytuacji. Także to wszystko jest tutaj zrozumiałe i jako człowiek odpowiedzialny rozumiem, że są ku temu argumenty - dodał.

Piast Gliwice ma na swoim 29 punktów. To trzy „oczka” więcej od znajdującej się na miejscu oznaczającym degradację Puszczy Niepołomice.