Andrey Santos jednak opuszcza Chelsea. Wypożyczenie o krok

Andrey Santos, którego łączono z odejściem do Palmeiras, finalizuje swoje wypożyczenie. Młodziutki pomocnik Chelsea trafi do drużyny, w której stawiał pierwsze kroki w futbolu, a więc Vasco da Gama - informuje Fabrizio Romano.

Ofensywa transferowa Chelsea spowodowała spory ścisk w kadrze Grahama Pottera. Ofiarą tego przepychu został ściągnięty zimą 18-letni Andrey Santos, którym zainteresowało się kilka czołowych drużyn ze Starego Kontynentu.

W przypadku Brazylijczyka i tak pojawiły się problemy z otrzymaniem pozwolenia na pracę na terenie Wielkiej Brytani, więc klub nie zgłosił go nawet do rozgrywek.

Na Stamford Bridge zdecydowano się wypożyczyć gwiazdę młodzieżowych reprezentacji Brazylii, by zapewnić jej regularną grę.

Przez pewien czas szczególnie głośno było o przejściu 18-latka do Palmeiras. Zainteresowanie wykazywały jeszcze Fluminense, Corinthians, Flamengo, Athletico Paranaense, Fortalezy i Atletico Mineiro.

Chelsea szybko osiągnęła porozumienie z tą pierwszą ekipą. Andrey Santos miał spędzić w trykocie Verdão najbliższy rok i wrócić do Londynu dopiero w grudniu. Londyńczycy zapewnili również sobie opcję powrotu rozgrywającego już w czerwcu.

Gdy wydawało się, że transfer jest dopięty, to cała operacja upadła. Londyńczycy musieli zatem poszukać nowego miejsca dla rewelacyjnego 18-latka z Rio de Janeiro.

Poszukiwania długo nie trwały. Macierzysty klub mistrza Ameryki Południowej do lat 20, a więc Vasco da Gama, wyraził gotowość do przyjęcia z powrotem w swych progach wychowanka.

Santos dla drużyny w barwach, której zaliczył już 37 spotkań, będzie występował do końca czerwca, by na początku lipca wrócić do Londynu.

Jak podaje Fabrizio Romano, Chelsea zobowiązała się opłacać całą pensję piłkarza.