Andriej Arszawin wrócił z wypożyczenia do Zenitu i wbrew intencjom rosyjskiego klubu nie zdecydował się przeprowadzić do Sankt-Petersburga na stałe. Jak sam przyznał, w Londynie została jego rodzina i wrócił by walczyć o miejsce w pierwszym składzie Kanonierów.
Jego przyszłość w Arsenalu wciąż jest jednak niejasna i obecnie piłkarz nie może narzekać na brak ofert. Te najbardziej opłacalne przychodzą oczywiście z Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej, ale tę najbardziej atrakcyjną sportowo przedstawił turecki Galatasaray Stambuł.
Agent 31-latka przyznał, że przenosiny do Turcji nie będą większym problemem, jednak w kolejce po Arszawina ustawiło się również Queens Park Rangers. Arsene Wenger nie śpieszy się jednak z pozbyciem swojego zawodnika, ale jeśli tak ma się stać, oferta za zawodnika nie może być mniejsza niż 7 milionów funtów.