Andy King wraca do Anglii. 32-latek zagra w Bristol City [OFICJALNIE]

Andy King podpisał dziś roczny kontrakt z Bristol City – klubem, któremu kibicował w dzieciństwie. Pomocnik po zakończeniu sezonu 2020/2021 był bez kontraktu, po odejściu z Leuven, i trenował z ekipą Bristol City. Teraz otrzymał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.

King i Pearson spotykają się ponownie po tym, jak pracowali razem w Leicester City. Walijski zawodnik niezwykle ceni Pearsona.

- Jestem pełen entuzjazmu, że się tu znalazłem. Nie mogę się doczekać, aż kibice zobaczą mnie w akcji. Ciężka praca już się rozpoczęła. Gdy tylko zobaczyłem, że Nigel rozpoczął pracę w Bristol, chciałem do niego zadzwonić. Cała moja rodzina kibicuje Bristol City, dorastałem jako kibic tego klubu i mam wspomnienia z oglądania finałów play-offów, finału Johnstone Paint Trophy i chodzenia na mecze, więc jak tylko zobaczyłem przychodzącego tu Nigela, pomyślałem, że bardzo mi się podoba perspektywa ponownej gry pod jego wodzą. Odnieśliśmy wielki sukces w przeszłości, znamy się nawzajem, więc pomyślałem, że będzie to idealne dopasowanie i mam nadzieję, że możemy zrobić to samo w nadchodzącym sezonie - stwierdził King.

King rozpoczął karierę piłkarską w Akademii Chelsea, zanim jako nastolatek dołączył do Leicester City. Przeszedł tam przez młodzieżowe drużyny, a w pierwszym zespole zadebiutował w 2007 roku. Pomógł zdobyć Leicester tytuły League One, Championship i Premier League w latach 2009-2016, co uczyniło go jedynym piłkarzem, który wygrał trzy najlepsze ligi w Anglii z tym samym klubem w erze Premier League.

King strzelił 62 gole w 379 występach dla „Lisów", a ostatnie kilka sezonów spędził na wypożyczeniach w Swansea City, Derby County, Rangers i Huddersfield. Po definitywnym odejściu z Leicester, latem 2020 roku, przez pół roku był bez klubu, nim dołączył do belgijskiej drużyny OH Leuven.

Andy King spotka w Bristol Matty'ego Jamesa i Danny'ego Simpsona, których dobrze zna z czasów wspólnej gry dla Leicester City.