Antonio Mirante zaliczy miękkie lądowanie po odejściu z Romy?!

Ceniony włoski bramkarz został sprowadzony na Stadio Olimpico latem 2018 roku, gdy dyrektorem sportowym „Wilków” był jeszcze Monchi. Obecny szef pionu sportowego Sevilli uważał, że były kapitan Bolonii będzie idealnym zmiennikiem dla Robina Olsena.

Szwed obecnie przebywa na wypożyczeniu w Evertonie, a Antonio Mirante na początku sezonu wygrał rywalizację o pierwszy skład z Pau Lópezem. Paulo Fonseca do zmiany został zmuszony dopiero wtedy, gdy 37-latek doznał urazu. Od tego czasu to Hiszpan jest pierwszym wyborem Portugalczyka.

Umowa Włocha wygasa 30 czerwca i na dzisiaj nie ma w ogóle tematu jej przedłużenia. Jak podaje Nicolò Schira, stosowane rozmowy zostały przerwane w styczniu, a to oznacza, że AS Roma nie wiąże przyszłości z doświadczonym graczem.

Mirante nie zamierza jednak kończyć kariery. Według dziennikarza jego agent zaproponował usługi swojego klienta Milanowi, który lada dzień rozstanie się z Antonio Donnarummą. Na dzisiaj to dopiero trzeci bramkarz w hierarchii Stefano Piolego, a pustkę w po nim może wypełnić właśnie piłkarz ekipy ze stolicy Włoch.

37-latek jest wychowankiem Juventusu, ale dostępu do bramki turyńczyków bronił zaledwie siedem razy. O wiele częściej grał w Parmie, notując 61 czystych kont w 208 występach.

Dorobek powołanego niegdyś dwukrotnie do reprezentacji „Azzurrich” golkipera z bieżącej kampanii to 11 spotkań, w tym cztery bez straty bramkowej.