Arabia Saudyjska Roberto Manciniego odpada z Pucharu Azji. Włoch zostawił swoich zawodników na pastwę losu... [WIDEO]

Arabia Saudyjska wyrastała na jednego z faworytów do zwycięstwa w rywalizacji o tytuł mistrza największego kontynentu globu. 

Sensacyjni pogromcy Argentyny podczas niedawnego mundialu stosunkowo gładko przebrnęli przez fazę grupową, sięgając w trzech spotkaniach po siedem punktów. Na bilans ten złożyły się zwycięstwa z Omanem, Kirgistanem i remis z Tajlandią.

Saudyjczyków spotkało jednak ogromne rozczarowanie. Drużyna prowadzona przez byłego szkoleniowca Manchesteru City i selekcjonera reprezentacji Włoch Roberto Manciniego odpadła w 1/8 finału z Koreą Południową.

Sukces ekipy Heung-min Sona rodził się w bólach. Dopiero w 98. minucie spotkania potrafiła ona wyrównać, doprowadzając tym samym do dogrywki. Kolejne 30 minut nie wyłoniło zwycięzcy, a więc niezbędne były rzuty karne.

„Zielone Sokoły” w dwóch pierwszych seriach trafiły do siatki - w dwóch następnych zmarnowały okazje. Resztę strzałów oddawali już bez wsparcia swojego trenera.

Mancini bez słowa po niewykorzystanej okazji Abdulrahmana Ghareeba udał się do tunelu. Co więcej, nie stawił się na konferencji prasowej.

Jak można się domyślać, na zachowaniu włoskiego taktyka nie pozostawiono suchej nitki.

Korea Południowa w ćwierćfinale imprezy zmierzy się z Australią.

Roberto Mancini left before the end of the penalty shoot out... 👀#AsianCup2023 #HayyaAsia pic.twitter.com/rwZKzNTIoF

— beIN SPORTS (@beINSPORTS_EN) January 30, 2024