Menedżer Mikel Arteta nalegał bardzo mocno po przejęciu sterów nad „Kanonierami” na sprowadzenie mu do zespołu nowego obrońcy i polecił przedstawicielom klubu podjęcie próby zakontraktowania Pablo Maríego z Flamengo.
Hiszpan miał dobre zdanie o swoim rodaku, z którym miał przyjemność spotkać się w Manchesterze City, kiedy pełnił funkcję asystenta Pepa Guardioli. Co prawda 28-latek nie odgrywał żadnej istotnej roli w szeregach „The Citizens” i był z nich regularnie wypożyczany. Jego rozwój był jednak uważnie śledzony przez obecnego opiekuna ekipy z Emirates Stadium, który uznał, że przyda się on Arsenalowi.
Drużyna z Londynu zrealizowała pragnienie szkoleniowca, a temu nie było dane zbyt długo nacieszyć się nowym nabytkiem, ponieważ Pablo Marí po zanotowaniu zaledwie dwóch występów nabawił się urazu stawu skokowego i nie wrócił już na boisko w drugiej połowie sezonu 2019/2020.
W następnej kampanii pojawiał się jeszcze w kratkę na angielskich murawach, a w obecnej wystąpił w tylko dwóch pierwszych spotkaniach o punkty w Premier League i jednym w Pucharze Ligi.
W związku z tym obie strony wyraziły otwartość na przedwczesne zakończenie współpracy w trwającym oknie transferowym, co postanowili wykorzystać przedstawiciele Udinese. Klub z Włoch nawiązał kontakt z „Kanonierami” i prowadzi z nimi bardzo zaawansowane rozmowy na temat wypożyczenia hiszpańskiego defensora.
Gianluca Di Marzio uważa, że 28-latek miałby trafić do „Zebr” do końca bieżących rozgrywek bez zawartej opcji wykupu.
Jeżeli zespoły dojdą ze sobą do porozumienia, środkowy obrońca zostanie drugim piłkarzem Arsenalu, który w tym miesiącu przeniesie się do Serie A. Jako pierwszy przeprowadzkę na Półwysep Apeniński zaliczył Ainsley Maitland-Niles.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
