Arsenal w końcu zdecydował się na hitowy transfer. Londyńczycy gotowi do aktywacji klauzuli

„Kanonierzy” przejawiali już od dobrych kilku miesięcy poważne zainteresowanie usługami reprezentanta Ghany i próbowali nakłonić władze Atlético Madryt do umożliwienia im pozyskania ich wychowanka za niższą sumę niż tą widniejącą w obowiązującej umowie defensywnego pomocnika.

„Los Rojiblancos” pozostawali jednak nieugięci i tym samym Arsenal jedyną szansę na sprowadzenie do siebie 27-letniego zawodników mógł upatrywać w aktywacji klauzuli wykupu opiewającej na 50 milionów euro.

Drużyna z Emirates Stadium nie zamierzała jej aktywować i z tego też powodu należało przypuszczać, że odpuszczą definitywnie swoje starania o nawiązanie współpracy z Thomasem Parteyem.

O takim stanie rzeczy w pierwszej połowie dnia informowało nawet wielu dobrze poinformowanych dziennikarzy. Teraz muszą oni jednak zweryfikować te doniesienia, ponieważ Antonio Ruiz i David Ornstein uważają obecnie, że „Kanonierzy” zgromadzili jednak odpowiednie fundusze i w najbliższych godzinach wyłożą wspomnianą wyżej kwotę na pozyskanie Ghańczyka.

Arsenalowi zależy na szybkim dopięciu formalności i dlatego poinformowali już organizatorów LaLigi o swoim zamiarze oraz prowadzą zaawansowane rozmowy z 27-latkiem w celu dogadania z nim warunków indywidualnego kontraktu.

Po nastąpieniu tego momenty Partey ma przejść testy medyczne w Hiszpanii i po ich zakończeniu nastąpi finalizacja transferu z udziałem wychowanka Atlético Madryt.