23-letni pomocnik rozegrał w tym sezonie 12 spotkań w koszulce Barcelony, notując dwa trafienia i cztery asysty. Ostatnio Brazylijczyk występuje jednak w kratkę. Aktualnie pauzuje on z uwagi na problemy z kością łonową. Katalońscy dziennikarze sugerują, że w dojściu do pełni sił Arthurowi nie pomaga jego pozaboiskowa aktywność.
Jak podaje TV3, 24 listopada (zaraz po meczu z Leganés, w którym nie grał) i 3 grudnia (przed starciem ze Slavią Praga, które opuścił), Arthur udał się do kurortu narciarskiego Grandvalira w Andorze. Pomocnikowi towarzyszył Neto i jego rodzina, ale w przeciwieństwie do młodszego rodaka bramkarz Barcelony nie zdecydował się na żadną aktywność związaną ze sportami zimowymi.
Powyższe źródło podkreśla, że snowboarding nie jest wskazany przy profesjonalnej grze w piłkę. Wszystko oczywiście z powodu dużego ryzyka odniesienia kontuzji. Jazda na desce na pewno nie pomaga przy rehabilitacji zawodnika.
Na razie nie wiadomo, czy władze Barcelony zamierzają zwrócić uwagę Arthurowi.