34-letni Nemanja Matić pełni ważną rolę w zespole dowodzonym przez José Mourinho. Portugalczyk oszczędnie dysponuje siłami serbskiego weterana, wpuszczając go często z ławki rezerwowych w drugich połowach spotkań. „The Special One” kilkukrotnie już zapewnił, że jest zadowolony z tej współpracy.
Do włoskiej stolicy Partizana trafił podczas minionego letniego mercato, kończąc tym samym swoją pięcioletnią przygodę w Manchesterze United. Od tego czasu w trykocie „Giallorossich” uzbierał 36 występów, co przełożyło się na prawie 2200 minut spędzonych na boisku.
Nie chcąc ponosić zbytniego ryzyka, AS Roma parafowała z trzykrotnym zwycięzcą Premier League kontrakt do lata 2023 roku. W umowie zawarto jednak opcję przedłużenia go o kolejne dwanaście miesięcy, jeśli ten zagra w 40 procentach wszystkich spotkań w kampanii i rozegra w nich przynajmniej 45 minut.
Jak podaje Sky Sports Italia, były pomocnik Manchesteru United spełnił ten warunek w meczu z Sassuolo, które kilka tygodni temu zdołało pokonać zespół José Mourinho.
To świetna wiadomość dla samego Serba, który czuje się w Rzymie świetnie i chciał kontynuować karierę na Stadio Olimpico.
AS Roma z Maticiem w składzie okupuje obecnie piąte miejsce w tabeli Serie A, tracąc punkt do miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Tego jeszcze nie było. Pampersy na murawie przy okazji meczu Ekstraklasy [FOTO]](img/photos/97215/170x113/pampersy.jpg)
