Największy problem w tej chwili dotyczy środka pola, bowiem urazy leczą Amadou Diawara, Lorenzo Pellegrini i Bryan Cristante. W tej sytuacji trudno obsadzić tę strefę boiska i dlatego Paulo Fonseca poprosił o posiłki.
Wsłuchując się w prośbę portugalskiego trenera, Gianluca Petrachi, dyrektor sportowy „Wilków”, już przeczesuje rynek transferowy, co jednak nie jest łatwe, bowiem AS Roma potrzebuje zawodników na już, a przepisy pozwalają na rejestrację piłkarzy sprowadzonych z innych klubów dopiero w styczniu. Tym samym 50-latek jest zmuszony szukać wśród graczy bez przynależności klubowej.
I jak informuje „Corriere dello Sport”, Włoch znalazł kilku kandydatów, a są to kolejno Jack Rodwell, Valon Behrami oraz Emil Hallfreðsson.
Anglik na swoim koncie ma chociażby tytuł mistrzowski w rodzimej ekstraklasie, lecz ostatnio jego kariera mocno przygasła, stąd gra w Sunderlandzie czy Blackburn Rovers. Niemniej, defensywny pomocnik ma dopiero 28 lat, dlatego zainteresowanie Romy nie może dziwić.
Jeśli chodzi o Szwajcara, on z kolei jest 83-krotnym reprezentantem swojego kraju na arenie międzynarodowej, a i rozgrywki Serie A nie są mu obecne, gdyż 34-latek występował chociażby w Lazio czy SSC Napoli. Ostatnie lata były jednak naznaczone sporą ilością kontuzji, w związku z tym jego zatrudnienie może wiązać się ze sporym ryzykiem.
Ostatni z kandydatów, podobnie jak Behrami, grał już we Włoszech i przywdziewał w tym czasie trykot m.in. Hellasu Werona i Udinese Calcio. I chociaż w czerwcu skończył 35 lat, nie przeszkadza mu to w dalszym reprezentowaniu Islandii, co jak na razie czynił 71 razy.
Wydaje się zatem, że przed Petrachim niełatwy orzech do zgryzienia, bowiem transfer kogokolwiek z powyższej listy przy normalnych warunkach nie mógłby mieć racji bytu. To jednak nie zmienia faktu, że „Wilki” potrzebują wzmocnień, a jak powszechnie wiadomo, tonący brzytwy się chwyta.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
