Atlético Madryt reaguje na nagłe problemy. Zaskakujący transfer wewnątrz LaLigi

„Los Rojiblancos” wykorzystali w trwającym oknie okazję i pozyskali rozchwytywanego Arthura Vermeerena z Royal Antwerp oraz finalizują przybycie Moise'a Keana z Juventusu w celu uzupełnienia formacji ataku.

Wiele wskazywało na to, że na tym aktywność stołecznej ekip na rynku się zakończy. Niestety uraz José Maríi Giméneza odniesiony tuż po wysłaniu do Çağlara Söyüncü do Fenerbahçe sprawił, że klub potrzebuje na gwałt nowego defensora.

Atlético Madryt nie ma na tym polu czasu do podjęcia poważniejszego ryzyka. Dlatego przyjrzał się obrońcą posiadającym doświadczenie z gry w LaLidze i spośród nich najbardziej przydatny w taktyce Diego Simeone okazał się Gabriel Paulista z Valencii.

Brazylijczyk znajdował się już właściwie jedną nogą w Beşiktaşie, ale perspektywa pozostania na Półwyspie Iberyjskim sprawiła, że porzucił on myśli przeprowadzki do Stambułu.

Nacho Sanchis i Sergio Fernández z Relevo.com uważają, że w najbliższych godzinach cała operacja powinna zostać sfinalizowania. Co prawda same „Nietoperze” wolałyby wytransferować podstawowego obrońcę poza rodzime rozgrywki, ale jego wola i jej ograniczone możliwości do wywiązania się z warunków umowy obowiązującej do końca sezonu sprawiają, że trafi on definitywnie do Atlético Madryt.

Z nowy pracodawcą podpisze kontrakt do 30 czerwca 2025 roku.

33-letni piłkarz, mający za sobą pobyt w Arsenalu czy Villarrealu, dołączył do Valencii na początku rozgrywek 2017/2018.

W obecnych zmaganiach zanotował dziewiętnaście występów.

Z kolei jego łączny dorobek zamyka się na ośmiu trafieniach i pięciu asystach w 220 meczach w koszulce „Nietoperzy”.