Atlético Madryt włącza się do walki o João Félixa

19-latek przebojem wdarł się do seniorskiego futbolu i już w swoim pierwszym sezonie wykręcił liczby, o których wielu może tylko pomarzyć. Cofnięty napastnik rozegrał dla Benfiki 43 mecze, strzelił 20 goli i zanotował 11 asyst. Dobra forma nastolatka nie przeszła uwadze Fernando Santosa, selekcjonera reprezentacji Portugalii, która dał mu szansę debiutu.

Już w połowie minionego sezonu João Félix znalazł się na celowniku Realu Madryt. „Królewscy” zaoferowali wówczas 60 milionów euro. Z czasem do peletonu zmierzającego do zakontraktowania utalentowanego zawodnika zaczęły dołączać takie kluby jak Manchester United, Juventus czy Manchester City. Ostatnio to grono poszerzył nowy konkurent. Jest nim Atlético Madryt, które po sprzedaży Lucasa Hernándeza za 80 milionów euro i perspektywie dużego zarobku z tytułu odejścia Antoine’a Griezmanna, dysponuje sporym budżetem transferowym.

Nie dziwi zatem fakt, że według „AS-a” Hiszpanie już teraz są gotowi zaoferować 19-latkowi roczną pensję na poziomie sześciu milionów euro. Ta kwota stanowi jedną czwartą wynagrodzenia najlepszego strzelca w historii klubu, który znajduje się na celowniku Barcelony oraz Paris Saint-Germain. 

„Record” uzupełnia te wieści o informację dotyczącą złożenia pierwszej oferty przez „Los Colchoneros”. Miała ona wynosić 60 milionów euro plus 20 milionów zapisane w postaci zmiennych. Ponadto portugalski dziennik przekazał, że do transakcji włączony może zostać Ángel Correa, którego los na ten moment jest niepewny. 

Wydaje się zatem, że wicemistrzowie Hiszpanii na ten moment próbują robić podwaliny pod naprawdę dużą ofertę w wysokości 120 milionów euro, tj. wartości klauzuli odstępnego zapisanej w umowie João Félixa.