Atlético Madryt zmieniło plany. Nowy pomocnik tuż-tuż!

Kilka dni temu pojawiły się doniesienia, jakoby Atlético Madryt postanowiło, że w styczniu nie dokona żadnych wzmocnień, a zachowane pieniądze przeznaczy na transfery po zakończeniu sezonu. Tymczasem „Los Rojiblancos” są o krok od pozyskania nowego zawodnika…

Madrytczycy, po dokonaniu serii wzmocnień ubiegłego lata, z trudem równoważą wydatki na utrzymanie 22 piłkarzy obecnej kadry. W efekcie zapadła decyzja, że w styczniu „Los Colchoneros” wstrzymają się z transferami. Wcześniej urazu doznał Diego Costa i wydawać się mogło, że Diego Simeone ostatecznie zażąda dodatkowego atakującego, ale ostatecznie nic tego nie miało miejsce.

Niespodziewanie, jak donosi „AS”, Atlético Madryt jest w fazie finalizacji operacji z udziałem Bruno Guimarãesa. Transfer 22-latka ma być podyktowany faktem, że już teraz zabiegają o niego FC Porto, Benfica czy Chelsea, dlatego Hiszpanie zmodyfikowali wcześniejsze plany i natychmiast przeszli do działania.

Według powyższego źródła sprowadzenie środkowego pomocnika Athletico Paranaense będzie kosztowało ekipę z Półwyspu Iberyjskiego 30 milionów euro, a obecnie ustalane są warunki współpracy pomiędzy brazylijskim zawodnikiem a zainteresowanym klubem. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dla „Huraganu” będzie to największa sprzedaż w historii.

Bruno Guimarães w koszulce obecnego pracodawcy rozegrał 82 spotkania, zdobył siedem bramek i zanotował pięć asyst. Wyróżnia go przede wszystkim umiejętność antycypacji, jak również doskonała skuteczność wygranych pojedynków z rywalami. Ponadto, co szalenie istotne, posiada on hiszpański paszport.