Bale przestanie być powoływany do reprezentacji Walii?!

Ryan Giggs skomentował sytuację Garetha Bale’a w Realu Madryt. Selekcjoner walijskiej kadry narodowej zaznaczył, że jeśli za pół roku 31-latek nadal nie będzie grał, zmusi to go do przyjrzenia się sprawie i podjęcia najlepszej możliwej decyzji.

„Książę Walii” ma za sobą najgorszy sezon odkąd trafił do stolicy Hiszpanii. Skrzydłowy w końcówce rozgrywek w ogóle nie pojawiał się na boisku, a gdy jego zespół poleciał do Anglii, aby zmierzyć się z Manchesterem City, on sam wolał zostać na Półwyspie Iberyjskim.

Oczywiście, to ostatnie miało związek z wysłaniem przez Zinédine’a Zidane’a mu jasnego komunikatu, że nie zagra z „Obywatelami”. Nie zmienia to jednak faktu, iż łącznie przez całą kampanię 2019/2020 rozegrał raptem 20 spotkań. Przez ten czas strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty. To zdecydowanie za mało, jak na piłkarza z najwyższą bądź drugą najwyższą gażą w zespole.

Nie brakuje głosów, że „Zizou” poprzez notoryczne pomijanie Garetha Bale’a chciał niejako zmusić go do odejścia, bo jak wiadomo Walijczyk cały czas podkreśla, że chciałby wypełnić kontrakt z madrytczykami. Problem w tym, że trzymanie go w zespole zupełnie jest nie na rękę ani klubowym władzom ani tym bardziej trenerowi.

Zupełnie innym torem toczy się życie 31-latka w kadrze narodowej. Tam jest gwiazdą, kapitanem swojej reprezentacji i wzorem dla reszty piłkarzy. W związku z tym, bez względu na jego sytuację w klubie, jest powoływany i co więcej, spisuje się tam bez zarzutu. Mimo wszystko selekcjoner nie wyklucza, że wkrótce na skrzynkę pocztową przestaną docierać powołania.

– Kiedy brak gry Bale’a stanie się problemem w kontekście powołań na EURO? To coś, z czym mierzę się każdego dnia. Nigdy nie będę mieć idealnej kadry czy perfekcyjnej jedenastki. Zawsze będą jakieś problemy, jak brak wystarczającej liczby minut lub kontuzja w ostatniej chwili. To coś normalnego i muszę się do tego dostosowywać. W przypadku Garetha, zdążyłem się już do tego przyzwyczaić. Jeśli jednak to stanie się problemem za sześć miesięcy, będziemy musieli się temu przyjrzeć – zaznaczył.

– Na ten moment nie widzę problemu, ale kto wie, co wydarzy się w przyszłości... Mogę jedynie powiedzieć tyle, że zawsze przyjeżdża tu w formie i chce grać. Czasami jego ciało nie pozwala mu na wystąpienie w dwóch meczach z rzędu, ale on zawsze chce grać i jest do mojej dyspozycji – dodał.

Bale piłkarzem Realu Madryt jest od września 2013 roku. Przez ten czas zdobył z klubem cztery puchary Ligi Mistrzów czy dwa tytuły mistrzowskie. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.