Barcelona chce sprzedać Villę, ale chętnych nie ma

Odejście Davida Villi z Barcelony nie jest tak proste, jak się mogło początkowo wydawać. Pomimo tego, że piłkarz jest dostępny na sprzedaż od minionej zimy, do tej pory nie przedstawiono oficjalnej propozycji za napastnika. Wiele klubów okazywało zainteresowanie „El Guaje”, ale żaden nie wykonał ostatecznego ruchu.

Villa nie chciał wypowiadać się na temat swojej przyszłości do końca Pucharu Konfederacji. Występ w turnieju miał pokazać, że pomimo trudnego sezonu w Barcelonie jest wart swojej ceny. W Brazylii grał mało i choć strzelał gole to przeciwko słabemu przeciwnikowi jakim było Taiti.W ważnych spotkaniach jego obecność nie wniosła wiele do gry zespołu.

Kwota za jaką „Blaugrana” chce sprzedać Villę to 15 milionów euro. Przedstawione oferty nie zbliżyły się do tej sumy. Co więcej,nikt nie zaproponował nawet 10 milionów euro, które są wymagane przez Barcelonę i taktowane przez klub jako wartość amortyzacji za transfer, który 3 lata temu kosztował 40 milionów euro.

Innym powodem, który utrudnia przejście piłkarza jest jego kontrakt. Villa zarobił po 7 milionów euro za każdy sezon. Jeśli zostałby w stolicy Katalonii na kolejny jego pensja wzrosłyby do około 11 milionów euro. Ta suma jest zaporowa dla wielu klubów.

Jeśli Asturyjczyk i FC Barcelona obniżą wymagania być może transfer dojdzie do skutku. Drużyny które widzą Villę w składzie na przyszły sezon to Tottenham i Fiorentina. W mediach wymieniane są także Arsenal, Liverpool i Atletico Madryt.