Barcelona i Real Madryt starają się o hiszpańską gwiazdę

Już od kilku tygodni trwają spekulacje, które rozpoczęły się w niemieckich mediach. Zgodnie z nimi, Thiago Alcântara znajduje się w grupie zawodników chcących odejść z Bayernu Monachium. Reprezentant Hiszpanii przekazał swoją decyzję działaczom mistrza Niemiec, podobnie jak zrobili to wcześniej: Robert Lewandowski, Juan Bernat czy Jerome Boateng.

Informacja o chęci odejścia Alcântary z Bayernu spowodowała, że jego zakontraktowaniem zainteresowali się dwaj hiszpańscy giganci – FC Barcelona i Real Madryt. Wychowanek „Dumy Katalonii” może podobno zmienić barwy klubowe za 70 milionów euro, więc dla obu tych zespołów byłby przeciętnym zakupem.

Na Camp Nou widzą w Thiago następcę dla legendarnego już Andresa Iniesty. Doświadczony rozgrywający po wielu latach gry w stolicy Katalonii zdecydował się na transfer i po zakończeniu Mistrzostw Świata w Rosji przeniesie się na stałe do Japonii. 33-latek podpisał tam kontrakt z Vissel Kobe.

Katalońscy dziennikarze potwierdzają jednak, że „Blaugrana” ma poważnego rywala w walce o podpis Thiago. Usługami 27-latka interesuje się nowy szkoleniowiec Realu Madryt, czyli Julen Lopetegui. Były trener FC Porto doskonale poznał wychowanka Barcelony podczas pracy z reprezentacją Hiszpanii i uważa pomocnika za świetnego następcę dla noszącego się z zamiarem odejścia Mateo Kovacicia.

Podczas swojej kariery Thiago rozegrał 101 spotkań dla Barcelony, ale nie zdołał sobie wywalczyć miejsca w pierwszym zespole ze względu na duet Xavi-Iniesta. W 2013 roku Hiszpan dołączył do prowadzonego wówczas przez Pepa Guardiolę Bayernu Monachium.