Kilka minut przed końcem pierwszej połowy spotkania
golkiper gości zderzył się z byłym napastnikiem Legii Warszawa, a
obecnie graczem Levante, Armando Sadiku. Pechowe starcie miało
miejsce w polu karnym Espanyolu i doszło do niego, gdy López
wyszedł do dośrodkowania. Zdecydowanie bardziej ucierpiał w nim
właśnie bramkarz, który chwilę po zderzeniu padł bezwładnie na
murawę, stracił przytomność i przez pewien czas nie podnosił się
z boiska. 36-latek został rzecz jasna zmieniony.
Espanyol
poinformował w krótkim komunikacie, że Hiszpan został
przewieziony do szpitala. Więcej szczegółów na temat stanu
zdrowia bramkarza powinno pojawić się w ciągu kilku najbliższych
godzin.
Spotkanie z Levante było dla Lópeza ósmym ligowym
występem w tym sezonie. Sadiku, który trafił na Półwysep
Iberyjski zimą, pojawił się na murawie w hiszpańskiej
ekstraklasie po raz drugi.
Mecz zakończył się wynikiem
1:1. Na trafienie z rzutu karnego José Luisa Moralesa w samej
końcówce odpowiedział Léo Baptistão, dając tym samym jeden
punkt Espanyolowi.