Bartłomiej Drągowski w ogniu krytyki po greckim hicie. „Przyjechał tu grać w piłkę nożną, czy na stanowisko stróża ruchu drogowego?”

Bartłomiej Drągowski nie wszedł na ścieżkę wytyczoną przez Roberta Warzychę, Emmanuela Olisadebe czy Jakuba Wawrzyniaka w Panathinakosie i po zaledwie dwóch występach musi zmierzyć się z olbrzymią krytyką fanów ateńskiego zespołu.

Reprezentant Polski został - poprzez wylądowanie na ławce rezerwowych - zmuszony do opuszczenia drugoligowej włoskiej Spezii Calcio. W ten sposób otrzymał szansę powrotu do gry na najwyższym poziomie, gdzie mógłby podjąć dużo sprawiedliwszą rywalizację o znalezienie się w kadrze narodowej na nadchodzące baraże o EURO 2024.

Bartłomiej Drągowski nie narzekał na brak zainteresowania i spośród nadesłanych ofert za najbardziej kuszącą uznał tę wystosowaną przez Panathinaikos.

Kibice ateńskiego zespołu przyjęli ze sporym zaskoczeniem decyzję o wzmocnieniu obsady bramkarza, ponieważ całkiem dobrze w niej radził sobie Jurij Łodygin, który zachował siedem czystych kont w 12 meczach.

26-letni zawodnik posadził momentalnie Rosjanina na ławce i już w swoim pierwszym występie nie zyskał przychylności fanów za sprawą puszczenia dwóch bramek w przegranej pucharowej potyczce z Atromitosem.

Okazję do rehabilitacji otrzymał dość szybko, ponieważ został posłany do boju na hitowe ligowe starcie z PAOK-iem. Ale i w nim nie zdołał zachować czystego konta i ponownie dwa razy wyciągnął futbolówkę z siatki (1:2).

Przy obu sytuacjach nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ale kibice Panathinaikosu widzą to inaczej i ostro krytykują decyzję o sprowadzeniu Drągowskiego i umożliwieniu mu gry kosztem Łodygina.

„Drągowski od dwóch latach nie wie, co to jest czyste konto”, „Już dwie wpuszczone, jak można pominąć Łodygina?!”, „Drągowski jest zły, Łodygin jest dobry”, „Czy Drągowski przyjechał tu grać w piłkę nożną, czy na stanowisko stróża ruchu drogowego?”, „Drągowskiego należy odstawić do rezerw” czy „Sprowadzenie Drągowskiego to duży błąd - czytamy we wpisach zamieszczonych w mediach społecznościowych.

Panathinaikos spadł po tej porażce na trzecie miejsce w tabeli i traci trzy punkty do prowadzącego PAOK-u.