Bartłomiej Pawłowski bohaterem głośnego powrotu do Ekstraklasy?!

Bartłomiej Pawłowski znalazł się w kręgu zainteresowań Śląska Wrocław - poinformował Antoni Bugajski z „Przeglądu Sportowego”.

Klub z województwa dolnośląskiego sposobi się do zajęcia wysokiego miejsca w tabeli Ekstraklasy, które pozwoli mu wystąpić w eliminacjach Ligi Europy i dlatego już myśli o wyglądzie kadry pierwszego zespołu w nowych rozgrywkach.

Przedstawiciele Śląska poinformowali już o zakontraktowaniu Rafała Makowskiego z Radomiaka Radom i nie zamierzają na nim poprzestać, ponieważ noszą się z zamiarem nawiązania współpracy z Bartłomiejem Pawłowskim, który mógłby zastąpić w zespole Róberta Picha.

27-letni skrzydłowy po udanym okresie spędzonym w Zagłębiu Lubin przeniósł się przed startem obecnego sezonu do Gazişehir Gaziantep FK za 650 tysięcy euro.

Drużyna z Turcji zdecydowała się zainwestować pokaźną dla siebie sumę w sprowadzenie wszechstronnego ofensywnego zawodnika, ponieważ wierzyła, ze stanie się on ważnym ogniwem beniaminka Süper Lig.

Pawłowski nie może być jednak zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w tym klubie, ponieważ rozegrał dla niego zaledwie osiemnaście spotkań, z czego tylko pięć w wyjściowym składzie, w których zanotował trzy asysty.

Zawodnik stracił zaufanie w oczach szkoleniowca i dlatego od stycznia nie otrzymał żadnej okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami, a od momentu wznowienia rozgrywek nie łapie się nawet do kadry meczowej.

Z tego też powodu skrzydłowy dąży do przedwczesnego rozwiązania współpracy z Gazişehir Gaziantep FK, co miałoby mu umożliwić znalezienie nowego pracodawcy na zasadzie wolnego transferu.

Poza wspomnianym Śląskiem Wrocław możliwość sprowadzenia Pawłowskiego rozważa też Lech Poznań.