Bartłomiej Pawłowski z wiadomością po meczu ze Śląskiem Wrocław. „Przepraszam. Udowodnione błędy pozbawiają nas punktów”

Bartłomiej Pawłowski z wiadomością po meczu ze Śląskiem Wrocław. „Przepraszam. Udowodnione błędy pozbawiają nas punktów” fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Bartłomiej Pawłowski [Twitter]

Bartłomiej Pawłowski nie potrafił ukryć swoich emocji po porażce Widzewa Łódź ze Śląskiem Wrocław. Skrzydłowy opublikował komunikat, w którym przeprasza za mocne słowa skierowane w stronę sędziów.

Widzew Łódź po bolesnej porażce z Wisłą Kraków w ćwierćfinale Pucharu Polski pojechał do Wrocławia, bym tam powalczyć o punkty ze Śląskiem. 

Rywalizacja z pierwszoligowcem zakończyła się dużym skandalem. Wiele wskazuje na to, że wyrównująca bramka Ángela Rodado z dziewiętnastej minuty doliczonego czasu gry nie powinna zostać uznana.

Łódzka drużyna złożyła w tej sprawie protest, domagając się powtórzenia spotkania.

W sobotnim meczu ligowym ponownie nie zabrakło kontrowersji. Tym razem wątpliwość budzą dwa gole gospodarzy, a szczególnie drugi autorstwa Nahuela Leivy. Jak wykazała analiza Canal+ Sport, Hiszpan otrzymał kluczowe podanie, gdy znajdował się na pozycji spalonej.

***

Bartłomiej Pawłowski grzmi po porażce Widzewa Łódź. „Znowu VAR zaj**ał? Okradziono nas”

***

Bartosz Pawłowski, skrzydłowy Widzewa, nie potrafił powstrzymać emocji po końcowym gwizdku.

„Hej Polski Związek Piłki Nożnej,  znowu var za**bał? Oglądam powtórkę waszej linii spalonego i rzutu karnego i wygląda, że w trzy dni okradziono nas z Pucharu Polski i punktów we Wrocławiu. Na cholerę ten cały var?” - napisał 31-latek.

Były zawodnik Malagi opublikował jeszcze drugą wiadomość, skupiającą się bardziej na postawie sędziów.

Najwyraźniej emocje opadły lub Pawłowski trafił na klubowy dywanik. W estetycznie przygotowanym komunikacie przeprosił za niecenzuralne słowa.

„Emocje związane z ostatnimi dwoma meczami cały czas są bardzo duże. W czasach dzisiejszej techniki i kamer każdy mógł zobaczyć, jak to wyglądało w Krakowie i Wrocławiu. Jako zawodnik i kapitan Widzewa widzę na co dzień, jak cały zespół ciężko pracuje na treningach i gdy udowodnione błędy pozbawiają nas awansu do półfinału Pucharu Polski i punktów w lidze, to wkurzenie jest duże.

Mój wczorajszy wpis podyktowany był tylko emocjami wynikającymi z końcowego wyniku. Prywatnie nie chciałem nikogo obrazić i nie było to moją intencją. Jeżeli ktoś się tak poczuł, to za to przepraszam.

Teraz skupiamy się na meczu z Legią Warszawa” - napisał autor pięciu goli w bieżącej kampanii Ekstraklasy.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Widzew Łódź chce napastnika z Ekstraklasy Widzew Łódź chce napastnika z Ekstraklasy „Jakub Piotrowski prawdopodobnie zmieni klub za kilkanaście milionów euro” „Jakub Piotrowski prawdopodobnie zmieni klub za kilkanaście milionów euro” Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy