Wspomniane źródło przekazało w godzinach porannych informację o wkroczeniu służb do siedziby aktualnego wicemistrz Hiszpanii w związku z przeszukaniem biur pracowników powiązanych z aferą „Barça Gate”, która dotyczyła dyskredytowania w mediach przeciwników zarządu i piłkarzy takich jak Leo Messi czy Gerard Piqué oraz brania przez ówczesnych sterników „Dumy Katalonii” łapówek z tego tytułu.
Zarząd zespołu na czele z Josepem Maria Bartomeu odpierał te wszystkie zarzuty i zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji prawnych po zakończeniu wewnętrznego audytu wobec osób pomawiających prezydenta klubów oraz jego współpracowników.
Wewnętrzne śledztwo przeprowadzone w ekipie z Camp Nou nie wykazało poważniejszych uchybień, ale mimo to 58-letni działacz pod presją otoczenia związaną z tą sprawą oraz fatalną sytuacją finansową drużyny podał się do dymisji. W ten sposób liczył na to, że cała sprawa ucichnie i zostanie zamknięta.
Nic takiego jednak nie nastąpiło, ponieważ prokuratura prowadziła osobne dochodzenie w tej kwestii i policja po przeszukaniu biur w Barcelonie aresztowała wspomnianego byłego prezydenta, dyrektora generalnego - Óscara Grau oraz szefa działu prawnego - Ramóna Pontiego pod zarzutami prania brudnych pieniędzy.
W najbliższym czasie powinniśmy poznać pełną listę osób zatrzymanych w związku z „Barça Gate”.
Bartomeu funkcję prezesa pełnił od 2014 do 2020 roku. Przejął ją od Sandro Rosella, który zrezygnował z posady skompromitowany po podejrzeniu sprzeniewierzenia pieniędzy przy okazji pozyskania Neymara z Santosu. Ostatecznie został on uniewinniony, ale w tymczasowym areszcie spędził dwa lata.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
