25-latek w listopadowym Der Klassiker uszkodził kolano i w konsekwencji przeszedł operację łąkotki bocznej prawej nogi. Od tego czasu defensywny pomocnik przegapił siedem spotkań, w tym konfrontację z RB Lipsk czy Atlético Madryt.
Teraz Niemiec wraca do treningów drużynowych, o czym poinformował jego klub w specjalnym komunikacie. To doskonała wiadomość dla Bayernu Monachium, gdyż Joshua Kimmich jest absolutnie kluczowym piłkarzem w ekipie Hansiego Flicka.
50-krotny reprezentant „Orłów” słynie z ogromnej wytrzymałości fizycznej, hartu ducha, ale i silnego uderzenia prawą nogą, nie mówiąc już o jego wszechstronności.
Wydaje się, że w środowym meczu z Wolfsburgiem jeszcze nie zobaczymy tego gracze choćby na ławce rezerwowych, ale jego udział w pojedynku z Bayerem Leverkusen jest już bardzo prawdopodobny. Zawody te zaplanowano na najbliższą sobotę.
Kimmich w obecnym sezonie jak dotąd zagrał 11 razy i w tym czasie strzelił trzy gole, siedmiokrotnie asystując przy bramkach kolegów. Z „Gwiazdą Południa” było mu dane świętować zdobycie aż 14 trofeów.
Jednocześnie klub przekazał, że w tej samej sesji treningowej bez żadnego problemu uczestniczył Niklas Süle, a Javi Martínez otrzymał zgodę na powrotów do ćwiczeń na murawie. To zdecydowanie dobre wieści, zważywszy na małą zniżkę formy drużyny z Allianz Areny.