Bayern Monachium ma duży problem. Transferu tego bramkarza nie będzie

Sprowadzenie następcy Yanna Sommera sprawia Bayernowi Monachium sporo problemów. Mistrzowie Niemiec stracili kolejnego kandydata do transferu, czyli Gerónimo Rulliego. Argentyńczyk doznał poważnej kontuzji.

Bawarczycy sfinalizowali rekordowy transfer Harry'ego Kane'a. Teraz mogą skupić się w pełni na zakontraktowaniu nowego bramkarza.

Do niedawna wydawało się, że wkrótce załatwią tę kwestię. Kepa Arrizabalaga był gotowy na przeprowadzkę do Niemiec, gdzie miałby trafić na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Ostatecznie Bask wróci do Hiszpanii.

28-latek wzmocni szeregi Realu Madryt, osłabionego kontuzją Thibauta Courtois.

Bayern musiał zatem zwrócić się ku innej opcji. Jedną z nich stanowił Gerónimo Rulli, który w styczniu dołączył do Ajaksu Amsterdam. Wcześniej występował w Hiszpanii i przez chwilę we Francji. W 2016 roku trafił do Manchesteru City.

W najbliższym czasie Argentyńczyk nie dopisze do swojego CV drugiego giganta.

Czterokrotny reprezentant kraju w pierwszym meczu ligowym z Heraclesem Almelo musiał opuścić już w 32.minucie murawę. Jak się okazało, uszkodził bark. Pierwsze diagnozy przewidują trzymiesięczną przerwę.

Florian Plettenberg donosi, że w tej sytuacji zarząd Bayernu zwoła spotkanie, na którym poruszy temat nowego bramkarza. Po nim powinni wykrystalizować się nowi kandydaci.

„Die Roten” muszą poważnie zastanowić się nad wyborem. Manuel Neuer, który uległ wypadkowi podczas jazdy na nartach, w najbliższym czasie nie wróci do gry. Stan zdrowotny weterana budzi spore obawy i wymusza konieczność sprowadzenia jakościowej alternatywy.

Bayern Monachium już 18 sierpnia rozpocznie sezon ligowy. W minioną sobotę przegrał 0:3 w Superpucharze Niemiec z RB Lipsk. Po stronie Bawarczyków nie najlepiej spisał się bramkarz Sven Ulreich.