Zespół „Bawarczyków” coraz śmielej przymierza się do przeprowadzenia gruntownej przebudowy kadry pierwszego zespołu pod kątek nowego sezonu. Wskazuje na to nie tylko fakt ogłoszenia decyzji o rozstaniu z Thomasem Tuchelem czy zatrudnienie dyrektora Maxa Eberla, ale także pojawiające się medialne spekulacje na temat przyszłości poszczególnych zawodników.
W ostatnim czasie mówiono o tym, że poważnie nad rozpoczęciem nowego rozdziału w karierze zastanawiają się Matthijs de Ligt, Alphonso Davies czy Joshua Kimmich. Ponadto sam klub jest otwarty na sprzedaż Serge'a Gnabry'ego i Dayota Upamecano oraz nie nosi się z zamiarem przedłużenia wygasającego kontraktu z Erikiem Maximem Choupo-Motingiem.
A teraz Tobi Altschäffl oraz Christian Falk informują, że Bayern Monachium nie będzie za wszelką cenę dążył do zatrzymania Leona Goretzki i zgodzi się na rozstanie z nim w przypadku pojawienia się na stole odpowiedniej oferty.
Wspomniani dziennikarze przekazywali już wcześniej, że reprezentant Niemiec nie narzeka na brak zainteresowania i znajduje się między innymi na celowniku Juventusu.
Sam 29-letni pomocnik nie podejmuje na razie żadnych kroków i wyczekuje ogłoszenia nazwiska następcy trenera Tuchela. Dopiero wówczas wyrazi chęć do kontynuowania kariery lub opuszczenia Allianz Areny.
Goretzka dołączył do „Bawarczyków” w połowie 2018 roku z Schalke 04 na zasadzie wolnego transferu.
W obecnym sezonie zanotował dwa trafienia i siedem asyst w 29 występach.