Bayern Monachium poczeka z transferem pomocnika do 2022 roku?!

Bayern Monachium może odłożyć angaż Floriana Neuhausa do lata 2022 roku - uważa Christian Falk.

„Gwiazda Południa” w ostatnich tygodniach jest niezwykle aktywna na rynku transferowym. Mimo zamkniętego okna, dopięto na ostatni guzik operację z udziałem Dayota Upamecano, a podobnie wygląda też kwestia przybycia na Allianz Arenę Omara Richardsa.

Obecnie trwają prace nad wzmocnieniem prawej strony defensywy oraz środka pola. Kandydat na pierwszą pozycję jest jeden, to Max Aarons z Norwich City. Jeśli jednak chodzi o linię pomocy, na liście życzeń znajdują się Eduardo Camavinga, Lucien Agoumé oraz Florian Neuhaus.

Mimo wszystko nie można wykluczyć scenariusza, w którym ktoś z tej trójki przybywa do stolicy Bawarii dopiero latem 2022. O takiej możliwości pisze Christian Falk.

Zdaniem dziennikarza „Sport Bilda” odchodzący po zakończeniu sezonu z Borussii Mönchengladbach Marco Rose nie zamierza zabierać ze sobą do Borussii Dortmund żadnego gracza „Źrebaków”. To sprawia, że rosną szanse na transfer Neuhausa do Bayernu Monachium, ale najprawdopodobniej dopiero wraz z finiszem kampanii 2021/2022.

Kontrakt 23-latka obowiązuje do połowy 2024 roku i widnieje w nim klauzula odstępnego o wartości 40 milionów euro. Jeśli wykluczyć przeprowadzkę na Signal Iduna Park, poza mistrzem Niemiec interesują się nim Juventus, Manchester City i Liverpool.

Dorobek trzykrotnego reprezentanta „Orłów” z trwających rozgrywek to 29 spotkań, sześć goli oraz tyle samo asyst.