Betis domaga się kary dla Monchiego za prowokacyjne zachowanie [WIDEO]

Betis domaga się kary dla Monchiego za prowokacyjne zachowanie [WIDEO] fot. bestino / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Cadena COPE

W rozgrywanych w niedzielną noc gorących derbach Sewilli tradycyjnie nie brakowało emocji na boisku, jak i poza nim. Tuż po końcowym gwizdku kibiców Realu Betis podjudzał Monchi, dyrektor sportowy Sevilli.

Na Estadio Benito Villamarín widzowie doczekali się wszystkiego, co może zaoferować spotkanie odwiecznych rywali - gole, spięcia i kartki. Tych w kolorze czerwonym przez 90 minut ujrzało aż trzech zawodników.

Najpierw w pierwszej połowie sędzia José Sánchez wykluczył zawodnika gości, Gonzalo Montiela. Osłabienie w drużynie Jorge Sampaoliego odpowiednio wykorzystali domownicy. Właściwie dzięki temu, że chwilę po wejściu na boisko Jesús Navas wpakował piłkę do własnej bramki.

Z biegiem czasu sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Tuż przed zejściem do szatni na przerwę arbiter pokazał kolejną, bezpośrednią czerwoną kartkę, tyle że piłkarzowi Betisu, Nabilowi Fekirowi.

Niedługo po rozpoczęciu drugiej odsłony zespół Manuela Pellegriniego grał już w dziewiątkę przez Borję Iglesiasa. Do końca pojedynku Sevilla potrafiła wykorzystać przewagę liczebną i wyrównać stan rywalizacji. Autorem trafienia pieczętującego jeden punkt był Nemanja Gudelj.

Dzięki remisowi Sevilla wydostała się ze strefy spadkowej.

Zaraz po końcowym gwizdku obecny na trybunach Monchi zdecydował się zejść na płytę boiska, aby podziękować fanom gości za doping, klaszcząc i wielokrotnie uderzając się w pierś. Takie zachowanie zdecydowanie nie spodobało się lokalnemu rywalowi, który pretensjonalnie zarzucił działaczowi wzbudzanie jeszcze większej nienawiści wśród kibiców „Los Béticos”.

Według stacji radiowej Cadena COPE, zarząd Realu Betis nie zamierza pozostawić tego czynu bez echa. Klub zamierza złożyć wniosek do komisji dyscyplinarnej LaLigi o wymierzenie kary Monchiemu za prowokacyjne zachowanie, mające na celu wzniecić bójkę wewnątrz obiektu

Co więcej, jeden ze świadków przebywających w sektorze w pobliżu Monchiego miał usłyszeć od niego nieuprzejmy cytat w stylu „przez ostatnie 20 lat jesteście do d*py”.

Takie wystąpienia Monchiego stały się częstszym zwyczajem, odkąd Sevilla popadła w kryzys.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA] Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy