Bilbao: Athletic uprzywilejowany nowym prawem podatkowym. Kluby się buntują

Wielka Brytania nie wyszła jeszcze z Unii Europejskiej, ale baskijscy urzędnicy doskonale wiedzą, jakie konsekwencje może mieć potencjalnie Brexit. Część przedsiębiorców może opuszczać Wyspy, kiedy ten stanie się faktem, dlatego La Diputación de Bizkaia postanowiła wprowadzić zmiany w systemie podatkowym tak, by zachęcić ich właśnie do przyjazdu choćby do Bilbao. Zniesiony został pułap 300 tysięcy euro, które można było spokojnie zarobić, nie martwiąc się o wyższy podatek.

Teraz przy większych przychodach będzie można płacić mniejszy podatek, ale urzędnicy nie zdecydowali się wykreślić z tej regionalnej ustawy sektora piłkarskiego. Athletic Club znajduje się zaś na terenie, na którym będą obowiązywać nowe zasady, a to oznacza dla klubu znakomite wieści.

Piłkarze zazwyczaj negocjują z pracodawcami pensje netto, dlatego to klub musi się martwić, ile wyłoży dodatkowo pieniędzy, by spełnić ich oczekiwania. Teraz nie będzie to już tak problematyczne. O ile niezbyt przyda się to na rynku, z racji że klub i tak sprowadza tylko zawodników o baskijskim pochodzeniu, co znacząco ogranicza jego możliwości, tak z pewnością pomoże zatrzymać co poniektórych graczy na San Mamés. Stanie się tak, ponieważ klub najzwyczajniej będzie mógł zaproponować wyższe zarobki.

„AS” wylicza, że jeśli Athletic wyłożyłby na pensje netto piłkarzy 85 milionów euro, przy nowych ustaleniach będzie w stanie zaoszczędzić nawet 15 milionów euro. Taka sytuacja niezmiernie cieszy działaczy „Lehoiak”, acz niezbyt podoba się innym klubom z sąsiednich regionów. Między innymi Osasuna (prowincja Nawarra) czy Deportivo Alavés (Álava) również znajdują się na terenie historycznego Kraju Basków (ale w innych prowincjach), ale ich zmiany podatkowe już nie dotyczą.

Ekipy domagają się, by prawo było równe dla wszystkich regionie i rozpoczęły już starania mające nakłonić urzędników do rozwiązania sytuacji. Ich zdaniem zmiany w Bilbao niekorzystnie wpłyną na konkurencję w całym regionie, nie tylko w kontekście piłkarskim, ale także w innych branżach.

Przypomnijmy, że od niedawna nowymi prawami podatkowymi cieszą się włoskie kluby, tam zmiany dotyczą jednak całego kraju. Zmiany podatkowe dotyczą przybywania na teren Italii zagranicznych pracowników lub też Włochów, którzy wracają po co najmniej dwóch latach. Dzięki temu przedsiębiorstwa, w tym też kluby piłkarskie, mogą proponować pracownikom wyższe zarobki, ponieważ nie są już tak ograniczone kwotą brutto. W przypadku Włoch uprzywilejowane pod tym względem jest południe kraju, gdzie firmy i kluby mogą liczyć na większe ulgi. Jest to jednak spowodowane tym, iż północ Półwyspu Apenińskiego jest bardziej rozwinięta pod względem ekonomicznym.