Boateng przegrał w sądzie

Boateng przegrał w sądzie fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Der Spiegel I Bild

Jak podaję niemieckie media, monachijski sąd uznał, że zawodnik Bayernu, Jérôme Boateng, jest winny sporą sumę pieniędzy agentowi nieruchomości, który pomagał mu znaleźć dom.

Zgodnie z werdyktem Sądu Okręgowego w Monachium, Boateng musi zapłacić Alexandrowi von Barkensteinowi aż 300 tysięcy euro. Reprezentant Niemiec miał nie wywiązać się z umowy zawartej z agentem.


Panowie współpracowali ze sobą w maju 2016 roku. Właśnie wtedy Von Barkenstein znalazł Boatengowi dom, który ten kupił ostatecznie za kwotę znacznie niższą od wyjściowej. Według osiągniętego między nimi porozumienia, część różnicy miała spłynąć na konto agenta. Tak się jednak nie stało.


Jak czytamy, piłkarz miał uznać jego starania za przyjacielską przysługę. Do tego podobno zapłacił sporą kwotę pieniędzy firmie zajmującej nieruchomościami. Von Barkenstein nie ma jednak z nią nic wspólnego.


Co ciekawe, Boateng miał go poznać w przedszkolu, do którego uczęszczają ich dzieci. Panowie utrzymywali dobre relacje do momentu przeprowadzenia nieszczęsnej transakcji. Na ten moment nie można wykluczyć, że Niemiec odwoła się od wyroku sądu.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Girona finalizuje pierwszy letni transfer Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Sergio Ramos rozchwytywany Sergio Ramos rozchwytywany Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy