Bochniewicz: Dlatego przeniosłem się do Górnika Zabrze

Bochniewicz: Dlatego przeniosłem się do Górnika Zabrze fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski
Źródło: Weszło

Paweł Bochniewicz ujawnił w rozmowie z „Weszło”, dlaczego zdecydował się na wypożyczenie do Polski.

Polski obrońca był podczas ostatniego okna transferowego jednym z najbardziej rozchwytywanych nazwisk na polskim rynku. O zawodnika Udinese starały się między innymi takie zespoły, jak Legia Warszawa i Zagłębie Lubin, ale zdecydował się on ostatecznie na wybranie oferty Górnika Zabrze. O kulisach odejścia i zagranicznych propozycjach 22-latek opowiedział w rozmowie z Przemysławem Michalakiem z „Weszło”. CAŁOŚĆ TUTAJ.

Jeszcze przed powrotem do Polski Bochniewicz otrzymał od nowego szkoleniowca Udinese, Massimo Oddo, szansę do zadebiutowania w pierwszym zespole. Polak zebrał za nie dobre recenzje i nie ukrywa, że nowy trener bardzo na niego wpłynął: „Przez niecałe dwa miesiące z Oddo nauczyłem się nieporównywalnie więcej niż przez ponad cztery miesiące z Delnerim. Jeszcze nie tak dawno był świetnym obrońcą, został mistrzem świata w 2006 roku, grał w Lazio i Milanie. Dawał rady, które otwierały oczy, typowe boiskowe rzeczy. Samemu je pokazywał, a to przemawia do ciebie znacznie bardziej niż analiza na monitorze”.

Po dobrych występach w Pucharze Włoch, Bochniewicz nie otrzymał jednak szansy w lidze włoskiej i już pod koniec grudnia wiedział, że chce odejść. 22-latek powiedział: „Gdy 19 grudnia rozegrałem cały mecz z Napoli, poczułem, że mogę się przebić. Kiedy jednak w lidze znów usiadłem na ławce, nie miałem wątpliwości, że chcę odejść. Musiałem zacząć regularnie występować. Dwa spotkania na rundę to strata czasu w moim wieku. Chcę być w swoim zespole pierwszoplanową postacią i grać co tydzień. W Udinese nie było szans, więc postanowiłem zejść półkę niżej”.

Młodzieżowy reprezentant Polski wyjawił także, że nigdy nie otrzymał oficjalnej propozycji z Legii Warszawa. Mistrzowie Polski chcieli sprowadzić Bochniewicza, ale pod jednym warunkiem: „Stwierdzono, że dopiero w razie sprzedaży Pazdana klub zacząłby się kontaktować z Udinese w mojej sprawie. Taki układ nie za bardzo mi odpowiadał. Nie zapowiadało się wtedy na transfer Michała i jak dziś widzimy, raczej już do niego nie dojdzie”.

Ostatecznie 22-latek trafił do beniaminka LOTTO Ekstraklasy, który zapewnił sobie także prawo jego wykupienia. Polak wyjawił, dlaczego wybrał propozycję zabrzan: „Górnik był najbardziej zdecydowany. Mógłbym czekać i liczyć na to, że coś się jeszcze wydarzy. Jach w końcu z Zagłębia odszedł, więc pewnie byśmy potem rozmawiali, ale nie chciałem tracić czasu. Zależało mi na tym, żeby jak najszybciej rozpocząć treningi z nową drużyną i walczyć o skład. Nie jest powiedziane, że będę grał w Górniku od deski do deski.”

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy