Ekipa z Signal Iduna Park musiała przez połowę minionego sezonu radzić sobie bez sprowadzonego iworyjskiego napastnika z Ajaksu Amsterdam po tym, jak zdiagnozowano u niego raka jąder.
Zastosowane niezwłocznie leczenie przyniosło oczekiwany skutek w postaci pozbycia się nowotworu i systematycznego obudowywania formy przez 29-letniego zawodnika, któremu udało się zakończyć poprzednie rozgrywki z dorobkiem jedenastu trafień oraz pięciu asyst w 23 meczach.
Borussia Dortmund oczekuje, że w rozpoczynających się zmaganiach Sébastien Haller znacząco poprawi swoje indywidualne rezultaty. Jednocześnie nie może sobie pozwolić na pozostanie z jednym nominalnym jego zmiennikiem w osobie Youssoufy Moukoko. Dlatego rozgląda się za stosunkowo tanim i wartościowym konkurentem dla reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej.
Dziennikarze „Bilda” uważają, że może nim zostać dobrze znany na niemieckim boiskach Jean-Philippe Mateta z Crystal Palace.
Francuz wiele sobie obiecywał po zaliczeniu przeprowadzki z Mainz do ekipy z Premier League za łączną kwotę 14,5 miliona euro (3,5 miliona euro za wypożyczenie i 11 milionów euro za wykup).
Początkowo miał jednak olbrzymie kłopoty z tym, żeby w ogóle pojawiać się na boisku. Z czasem uległo to zmianie i zaczął wchodzić na nie głównie z ławki rezerwowych.
Obecnie jest wyborem numer trzy u menedżera Roya Hodgsona po Odsonne'ie Édouardzie i Jordanie Ayewie, więc ewentualny powrót do Bundesligi nie musiałby być dla niego zły.
Wspomniane źródło przekonuje, że BVB może spróbować sprowadzić do siebie 26-letniego piłkarza za kwotę oscylującą w granicach ośmiu milionów euro.
Napastnik, mający za sobą jeszcze pobyt w LB Châteauroux, Olympique Lyon i Le Havre, zakończył poprzedni sezon z dwoma trafieniami w 32 występach.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
