Brahim Díaz zmienia reprezentację. Pozostały detale

Ofensywny pomocnik Realu Madryt Brahim Díaz już niedługo będzie mógł liczyć na powołania do reprezentacji Maroka – poinformował „AS”.

Zawodnik ma na karku już 24 lata i do tej pory nigdy nie był poważnie brany pod uwagę przez hiszpańskich selekcjonerów seniorskiej reprezentacji. Zdarzył się okres, kiedy w 2021 roku przywdział narodowy trykot. Ba, w swoim debiucie w ramach towarzyskiego meczu z Litwą wpisał się na listę strzelców.

Po raz ostatni wylądował na liście powołanych w listopadzie wspomnianego roku. W ramach eliminacji do mundialu w Katarze nie zagrał jednak ani minuty.

Temat zmiany przynależności piłkarskiej media grzały już w wiele miesięcy temu, jednak dopiero teraz transformacja wkroczyła w finalną fazę. Jak donosi „AS”, powołując się na źródło bliskie marokańskiej federacji, proces dopisania narodowości to kwestia dogrania paru czynników na tle administracyjnym.

Taki bieg wydarzeń diametralnie zmieni plany na najbliższe miesiące u „Królewskich” i gracza ofensywnej formacji.

Na przełomie stycznia i lutego odbędzie się bowiem Puchar Narodów Afryki.

Najświeższe przepisy FIFA stanowią, że transfer reprezentacyjny na poziomie seniorskim można przeprowadzić bez żadnych przeszkód, jeśli dany piłkarz nie uzbierał czterech spotkań w kadrze (bez względu na rangę), żadne z nich nie miało miejsca na turnieju głównym i po ukończeniu 21. roku życia, a w momencie oficjalnego debiutu posiadał obywatelstwo kraju, którego barwy chce teraz bronić.

Díaz spełnia wszystkie te kryteria.

Wychowanek Manchesteru City uzupełnił swój życiorys o występy dla „La Furia Rojy” w kategoriach wiekowych do la 17, 19 i 21. Na tych szczeblach dobił łącznie do 25 rozegranych meczów, notując pięć trafień i tyle samo asyst.