Brazylia zniszczona przez supertalent na Mistrzostwach Świata U-17 [WIDEO]

Reprezentacja Brazylii wyrastała na jednego z kandydatów do zgarnięcia tytułu w Indonezji. Co prawda, rywalizację w grupie zaczęła falstartem, przegrywając z Iranem.

W następnych meczach podopieczni Phelipe Leala pokonali rówieśników z Nowej Kaledonii (9:0) i Anglii. Na poziomie 1/8 zwyciężyli natomiast z Ekwadorem.

Od początku turnieju w trykocie „Canarinhos” błyszczał rewelacyjny Estevão, którego łączy się z transferem do gigantów, w tym Realu Madryt i FC Barcelony. 

W ćwierćfinale los zgotował nam południowoamerykański hit. Brazylia musiała mierzyć się z Argentyną. Kilka dni wcześniej, po bardzo gorącym starciu, odbyło się takie spotkanie na seniorskim poziomie. Górą była wówczas ekipa Lionela Messiego.

Dodatkowym smaczkiem meczu na indonezyjskim turnieju była osobista konfrontacja wspomnianego Estevão z Claudio Echeverrim z River Plate. Ten drugi nie pozostawił żadnych złudzeń na boisku.

Kapitan Argentyńczyków rozpoczął strzelanie w 28. minucie. Później poprawił swój wynik w 58. i 71., kompletując tym samym hat-tricka.

Po wykonanym zadaniu na kwadrans przed pierwszym gwizdkiem perełka opuściła murawę. 

Pomocnik River Plate wyrzucił Brazylię z turnieju, dopisując na konto piąte trafienie na Mistrzostwach Świata. 

Obydwie drużyny zanotowały dość podobne statystyki. Przegrana drużyna częściej strzelała na bramkę, ale miała wyraźne problemy ze skutecznością. Argentyńczycy byli bardziej wyrachowani - na siedem celnych strzałów trzy wpadły do siatki.

Argentyna w półfinale zmierzy się z pogromcami Hiszpanii, a więc Niemcami.

ECHEVERRI, ECHEVERRI, JEST GOL NA JEDEN ZERO! 🎶🎶

🔴📲 Transmisja #BRAARG 👉 https://t.co/fMCUKluKee pic.twitter.com/Ayg2g3PrFu

— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 24, 2023