Były piłkarz Realu Madryt zgłosił gotowość do hitowego powrotu. Kibice go pragną

Chociaż Japończyk już poprzednim sezonie pokazywał się z dobrej strony, dopiero teraz „Królewscy” rozważają na poważnie jego angaż. 22-latek swoją grą w trwającej kampanii daje argumenty ku temu, aby rozważyć kandydaturę zawodnika na prawe skrzydło.

W pięciu dotychczasowych meczach Takefusa Kubo zanotował trzy trafienia oraz asystę. Do siatki trafił również przeciwko Realowi Madryt, ale w tej sytuacji bramka nie została uznana. Mimo to fani „Los Blancos” docenili występ lewonożnego gracza.

Jak informuje Relevo.com, uczestnik mundialu w Katarze swoją grą zgłosił gotowość do powrotu na Estadio Santiago Bernabéu, gdzie nie było mu dane zadebiutować. Wszystko przez brak miejsca dla piłkarza bez europejskiego paszportu oraz sporą konkurencję.

Teraz gdy w zespole nie ma już Garetha Bale’a oraz Marco Asensio, Kubo z pewnością mógłby powalczyć o pierwszy skład.

Opcja to o tyle kusząca, że wicemistrz Hiszpanii posiada 50 procent praw do atakującego. Jeśli zatem przybędzie oferta i zostanie zaakceptowana, klub będzie mógł dokonać transferu za połowę jej wartości. Identycznie będzie wyglądać to w przypadku aktywacji klauzuli wykupu, która opiewa na kwotę 60 milionów euro.

27-krotny reprezentant Japonii ma jeszcze kilka miesięcy, aby potwierdzić, że zasługuje na powrót. Potem ruch będzie należeć do Realu.

Już w środę dostanie szansę debiutu w Lidze Mistrzów. Rywalem Realu Sociedad będzie Inter Mediolan, czyli finalista z sezonu 2022/2023.