Były reprezentant Francji staje w obronie Cristiano Ronaldo. „To skandal, że tak go traktują!”

Kariera aktywnej legendy futbolu obrała w ostatnim czasie alarmujący kierunek. Doświadczony napastnik nie orbitował w planach Erika ten Haga, który nie widzi go w swych planach. Sytuacja ta mierzwiła Portugalczyka coraz bardziej, doprowadzając finalnie do wybuchu kotłujących się emocji.

Snajper z wyspiarskiego Funchal nie rozpoczął środowego spotkania z Tottenhamem w pierwszej jedenastce, co raczej nikogo nie zdziwiło.

Rozwścieczony piłkarz odmówił następnie w trakcie rywalizacji wejścia na boisko i przed końcem spotkania udał się do szatni, po czym opuścił samowolnie stadion. Ta niesubordynacja poskutkowała odsunięciem 37-latka od pierwszej kadry „Czerwonych Diabłów”.

W obronie najskuteczniejszego reprezentacyjnego strzelca w historii stanął Jérôme Rothen, były pomocnik AS Monaco, Paris Saint-Germain i kadry „Trójkolorowych”, w której zgromadził 13 gier.

44-latek uważa, iż to zła polityka Erika ten Haga odpowiada w pełni za całe zamieszanie. Francuz poczynania Holendra określił mianem „skandalu”.

- Ten Hag ponosi pełną odpowiedzialność za tę sytuację. Jeśli nie masz planu gry z Cristiano, nie ryzykuj posyłania go na ławkę. Eric robił to często. Czasami znajduje wymówki, ale w rzeczywistości go to nie obchodzi. Zarządza Ronaldo jak każdym innym zawodnikiem w drużynie, to jest problem – przekonywał Jérôme Rothen w rozmowie z RMC Sport.

- To legenda, a nie przeciętny zawodnik. To skandal, że tak go traktują. Z takim piłkarzem musisz wziąć pod uwagę wiele rzeczy. Jeśli chcesz się go pozbyć, musisz się na to zgodzić i na początku sezonu powiedzieć: „Nie liczymy na Ciebie”. W każdym razie nie możesz zmusić takiego zawodnika do odejścia z klubu.

„CR7” w aktualnym sezonie zanotował 12 spotkań, dwa trafienia i asystę.

Niedawne doniesienia sugerują, iż napastnik może niebawem zasilić szeregi Interu Miami.