Cristiano Ronaldo o swojej przyszłości i rywalizacji z Messim

Znakomita poprzednia kampania wciąż owocuje kolejnymi nagrodami dla Cristiano Ronaldo. Portugalczyk został wybrany najlepszym piłkarzem roku przez chińskich kibiców, korzystających z aplikacji Dongqiudi. Przy okazji jej wręczania, napastnik udzielił wywiadu dziennikowi „AS”. Na początku zawodnik został zapytany o stan swojego oka. Snajper został kopnięty w twarz w meczu z Deportivo La Coruña, a rana mocno krwawiła.

- Czasem zranisz sobie nogę, czasem plecy, a tym razem było to oko. Myślałem o zdobyciu bramki, nie o tym, że dostanę butem w twarz, ale to część gry. Zdaję sobie sprawę, że w trakcie meczów mogę otrzymywać ciosy, przeciwnicy chcą mnie powstrzymać, teraz po prostu nie miałem szczęścia. Jest już lepiej. Jestem szczęśliwy, wciąż dobrze wyglądam, wzrok jest tak samo dobry jak wcześniej, zatem nie ma problemu - stwierdził Cristiano.

Następnie skomentował temat swojej przyszłości oraz rywalizację z Lionelem Messim o kolejne Złote Piłki.

- To był niesamowity rok, wygraliśmy wszystko. Muszę się przygotować, by utrzymać się na najwyższym poziomie. Według mnie wiek nie jest tak istotny, jeśli dbasz o swoje ciało i umysł, robisz odpowiednie rzeczy i pracujesz we właściwy sposób. Ostatnie dwa lata były dla mnie najbardziej bogate w sukcesy. Jestem szczęśliwy i mogę grać jeszcze przez długi czas.

- Remis z Messim pod względem Złotych Piłek? Nigdy nie wiesz, co przyniesie przyszłość. Będąc szczerym, nigdy nie myślałem, że zdobędę jedną czy dwie Złote Piłki, a z pewnością nie pięć. Jeśli w przyszłości nie będę mógł zdobyć kolejnej, i tak będę z siebie bardzo, bardzo dumny. To oczywiste, że chcę sięgnąć po jeszcze więcej indywidualnych i drużynowych trofeów, ale to nie obsesja, by zdobyć Złotą Piłkę. Dobrze jest dzielić się nagrodami z Messim w ostatnich latach. Dobrze jest dzielić te sukcesy z wielkim piłkarzem.

W trwających rozgrywkach Realowi nie wiedzie się najlepiej, a sam Cristiano jest coraz częściej łączony z odejściem. Napastnik został zapytany, czy widzi dla siebie miejsce w zespole także w przyszłości.

- Źle rozpoczęliśmy sezon. Nie jesteśmy zadowoleni, jako cały klub. Ale w futbolu wiele się zmienia, więc musimy ciężko pracować, ponieważ wciąż mamy szanse na zwycięstwo w Lidze Mistrzów, później startują Mistrzostwa Świata. Chcemy wygrać Champions League. Mam nadzieję, że nasza sytuacja się poprawi, a jedyną drogą, by to się stało, jest ciężka praca.

- Jak mi się żyje w Madrycie? Uwielbiam to miejsce. Żyję tutaj od 2009 roku, kocham ten klimat i ludzi. Jest stąd blisko do Portugalii, można tam pojechać nawet samochodem. Hiszpania to świetny kraj, który uwielbiam. Jasne, że chcę zostać w Realu, kocham ten klub.