Cudowne dziecko Sunderlandu z pierwszą bramką. Teraz czas na debiut w lidze [WIDEO]

Wychowanek „Czarnych kotów” we wtorkowym spotkaniu po raz pierwszy znalazł się w wyjściowej „jedenastce” zespołu seniorów i przebywał na murawie przez pełne 90 minut. Był to jego czwarty występ w czerwono-biało-czarnych barwach, ponieważ w zeszłym sezonie zaliczył trzy występy w Pucharze Anglii, za każdym razem wchodząc na boisko na ostatnie minuty.

Tym razem środkowy pomocnik miał okazję zaprezentować swoje umiejętności w dłuższym wymiarze czasu i w 64. minucie zdołał trafić do siatki. W momencie zdobycia gola miał 16 lat i 51 dni, zostając najmłodszym strzelcem w historii Sunderlandu i Pucharu Ligi Angielskiej. Ostatecznie jego zespół zremisował z rywalem z czwartego poziomu rozgrywkowego 1:1, a następnie poległ w rzutach karnych 3:5.

Chris Rigg. History maker.#SAFC | #CarabaoCup pic.twitter.com/g5qhX2HjuQ

— Sunderland AFC (@SunderlandAFC) August 9, 2023

Rigg już w styczniu mógł zdobyć swoją premierową bramkę w pierwszym zespole, ale jego trafienie ze starcia czwartej rundy Pucharu Anglii z Fulham zostało anulowane z powodu spalonego. Gdyby wówczas sędziowie zaliczyli jego gola, to teraz byłby także w tamtych rozgrywkach najmłodszym autorem bramki w dziejach.

Po wtorkowym spotkaniu 16-latek cytowany przez „Sunderland Echo” mówił tak: - Oczywiście trafienie do siatki smakuje dobrze. Od niedawna jestem w zespole jako zawodnik rotacyjny i po prostu wykonywałem swoją pracę dla zespołu. Nie jestem zadowolony z wyniku. Mam nadzieję, że pojedziemy do Preston i wygramy - stwierdził młodzieżowy reprezentant Anglii.

W ubiegłej kampanii występował on głównie w klubowych zespołach do lat 18 i 21, a teraz liczy, że będzie pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny. W miniony weekend przesiedział cały mecz z Ipswich Town na ławce rezerwowych, przyglądając się, jak jego koledzy przegrywają 1:2.

Z kolei w sobotę, w ramach drugiej kolejki Championship, Sunderland zmierzy się z Preston North End.