Czwarta zmiana trenera w Ekstraklasie [OFICJALNIE]

Zespół z województwa mazowieckiego prezentował się całkiem przyzwoicie pod wodzą rumuńskiego trenera. Mimo to nie było mu dane wypełnić zawartego kontraktu z klubem.

Zostało to spowodowane jego niechęcią do kontynuowania współpracy z władzami drużyny, które nie spełniły złożonych przed sezonem obietnic w kwestii dokonania oczekiwanych przez niego zmian w kadrze.

Constantin Gâlcă pozwolił sobie na ich otwarte skrytykowanie, co rozpoczęło proces prowadzenia z nim rozmów na temat ustalenia warunków odejścia z jednoczesnym poszukiwaniem jego następcy.

Radomiak Radom wyraził na tym drugim polu zainteresowanie dotychczasowym asystentem Johna van den Broma - Maciejem Kędziorkiem. Lech Poznań nie przejawiał chęci do pozbycia się członka sztabu, ale zapis w umowie umożliwiał mu opuszczenie zespołu na początku grudnia.

Ligowy rywal „Kolejorza” zdecydował się z tego powodu najpierw na zwolnienie rumuńskiego trenera tuż przed poniedziałkowym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław i przed kolejną potyczką z Widzewem Łódź dopiął niezbędne formalności w kwestii zatrudnienia 43-latka.

Klub nie ujawnił długość zawartego porozumienia, ale zdradził, że w skład sztabu nowego szkoleniowca wejdą Mateusz Tereszczyński oraz Damian Tucin.

Kędziorek pracował w przeszłości w charakterze samodzielnego opiekuna polskich zespołów, ale w niższych klasach rozgrywkowych. W tych wyższych pełnił jedynie rolę asystenta u Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa, Ireneusza Mamrota i Dariusza Marca w Arce Gdynia czy Macieja Skorży w Lechu Poznań.

Zmiana na ławce w Radomiaku Radom jest w sumie czwartą dokonaną na poziomie Ekstraklasy. Wcześniej ze swoimi stanowiskami pożegnali się Janusz Niedźwiedź w Widzewie Łódź, Kazimierz Moskal w ŁKS-ie Łódź oraz Jarosław Skrobacz w Ruchu Chorzów.