Dariusz Dziekanowski ocenił sytuację Artura Boruca. „Żaden poważny europejski klub nie pozwoliłby sobie na to”

Dariusz Dziekanowski ocenił sytuację Artura Boruca. „Żaden poważny europejski klub nie pozwoliłby sobie na to” fot. FotoPyK
Sebastian Janus
Sebastian Janus
Źródło: Przegląd Sportowy

Artur Boruc nie znalazł się w kadrze Legii Warszawa na wyjazdowy mecz z Lechem Poznań. Pojawił się za to w sektorze kibiców gości, z którymi przebywał przez całe spotkanie. Dariusz Dziekanowski ocenił tę sytuację w swoim felietonie dla „Przeglądu Sportowego”.

Artur Boruc rozpoczął rundę wiosenną Ekstraklasy w wyjściowej jedenastce Legii Warszawa. Swoją drużynę osłabił w trakcie spotkania z Wartą Poznań, kiedy to w drugiej połowie otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.

42-letni bramkarz swoją karę już odcierpiał, lecz trener Aleksandar Vuković nie bierze go pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej. Znalazł się poza nią również w trakcie prestiżowego starcia przeciwko „Kolejorzowi”.

Pomimo tego, Boruc udał się do Poznania, a całe spotkanie spędził w otoczeniu kibiców przyjezdnych.

Sytuację byłego reprezentanta Polski ocenił Dariusz Dziekanowski. Sugeruje, że wewnątrz Legii Warszawa doszło do konfliktu, którego skutkiem jest właśnie brak obecności Boruca w desygnowanych składach. Uderza przy tym w dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego, który powinien jak najszybciej wyjaśnić całą sprawę.

„Widać, że doszło do jakiegoś konfliktu w zespole, gdyż Aleksandar Vuković wyraźnie odstawił go od pierwszej drużyny, nie zabiera nawet na ławkę rezerwowych, ale obrazek legendy klubu na trybunie gości w Poznaniu jest dla mnie co najmniej dziwny i niezrozumiały. Ta sprawa powinna zostać załatwiona przez dyrektora sportowego natychmiast, tymczasem Jacek Zieliński mówi w wywiadach, że jeszcze nie wie dokładnie kiedy się z nim spotka”.

„Żaden poważny europejski klub nie pozwoliłby sobie na to, żeby tak szanowany zawodnik jechał na tak prestiżowy mecz razem z kibicami. Oczywiście Artur Boruc lubi prowokować i mocno, emocjonalnie reagować na pewne wydarzenia, ale ta sytuacja nie świadczy dobrze o Legii” – pisze Dziekanowski.

Od momentu powrotu do Legii Warszawa Boruc rozegrał 36 ligowych spotkań. W poprzednim sezonie był ważnym elementem zespołu, który sięgnął po mistrzostwo Polski.

Cały felieton można znaleźć tutaj.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy