Dawid Janczyk znalazł nowe zajęcie. Tym razem spróbuje sił w zupełnie innej roli

Dawid Janczyk zdaje się porzucił definitywnie pomysł gry w piłkę w niższych klasach rozgrywkowych na rzecz sprawdzenia się w charakterze menadżera do spraw sportowych w agencji Your Future.

36-letni napastnik uchodził swego czasu za jednego z najlepiej rokujących polskich piłkarzy. Świadczył o tym przede wszystkim jego udany występ na Mistrzostwach Świata U-20 oraz transfer z Legii Warszawa do CSKA Moskwa za przeszło cztery miliony euro.

Wybór kontynuowania kariery w Rosji przez ofensywnego zawodnika nie okazał się trafiony. Wynikało to z tego, że miał on tam problemy z zaaklimatyzowaniem się oraz wywalczeniem miejsca w składzie. Przez to zaczął zmagać się z pozaboiskowymi problemami i do dziś walczy z alkoholizmem.

Mimo to wielokrotnie otrzymywał pomocną dłoń ze strony poszczególnych klubów do kontynuowania kariery piłkarskiej. Początkowo sięgały po niego zespoły z wyższych klas. Z kolei ostatnio było mu dane w dłuższym lub krótszym odstępie czasu występować w KTS-ie Weszło, Odrze Wodzisław Śląski, FC Blaubeuren, MKS-ie Ciechanów, LZS-ie Piotrkówka, Koronie Wilkowice, Górniku 09 Mysłowice, Polonii Jastrowie, Sadowniku Waganiec i GKS-ie Raciborowice.

W drużynie z województwa dolnośląskiego miał wykazać się umiejętnościami nie tylko na boisku, ale i szkolić młodzież.

Jak to u Janczyka bywało, zapał do wykonywania powierzonych zadań szybko z niego uleciał, co doprowadziło do całkowitego odcięcia się zespołu od jakichkolwiek wieści na jego temat.

Ostatnie z nich sugerowały, że przebywa w zakładzie karnym. Sam zainteresowany szybko je zdementował, ale nie dał o sobie zapomnieć.

Pokazują to wieści przekazane na łamach „Podhale Region” o nawiązaniu przez niego współpracy z agencją Your Future, gdzie spróbuje się sprawdzić w charakterze menadżera do spraw sportowych.

- Po raz pierwszy spotkaliśmy się początkiem stycznia w Nowym Sącz. Przedstawiłem Dawidowi plan na jego osobę i gdzieś wspólnie połączyliśmy nasze wizję współpracy. Aktualnie Dawid mieszka u mnie i pracujemy nad rozwojem i wejściem na wyższy poziom mojej firmy - powiedział właściciel Krzysztof Wojtanek.

- Zdania Dawida będą polegać na ocenianiu zawodników, którzy przybędą na konsultacje obozowe. Dzięki jego personie i kontaktach, jakie nawiązał podczas kariery, wierzę że pomoże nam w transferach naszych zawodników na najwyższy poziom ligowy w Polsce. Wspólnie też chcielibyśmy przybliżyć polską piłkę nożną zawodnikom z zagranicy. Stąd mamy pomysł na cykliczne programy na kanale YT, gdzie będziemy również prezentować sylwetki zawodników naszej agencji. Ponadto w przyszłości chciałbym, aby Dawid był twarzą sklepu internetowego z akcesoriami dla piłkarzy - dodał.

Wcześniejsze doświadczenia 36-latka pokazują, że jego zaangażowanie w ten projekt nie powinno potrwać długo. Pozostaje nam mieć jednak nadzieję na to, że tym razem będzie mu dane zaznać dłuższej stabilizacji.