DAZN wkracza na polski rynek

„Sportowy Netflix”, bo takim mianem określa się platformę DAZN, wkrótce zawita do Polski.

Serwis typu VOD funkcjonuje już od 2016 roku i jak na razie dostęp do niego mają Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia, Brazylia, Włochy, Hiszpania, Niemcy, Szwajcaria oraz Austria. To wkrótce się jednak zmieni, gdyż zapowiedziano już rozszerzenie obecności o 200 nowych miejsc, w tym Polskę.

Polacy, podobnie jak Anglicy czy Rosjanie, będą mogli rozpocząć korzystanie z platformy streamingowej już w maju. Pierwszą dostępną transmisją ma być walka Saúla „Canelo” Álvareza podczas meksykańskiego święta Cinco de Mayo.

I to właśnie boks będzie początkowo górować w serwisie, który w niektórych krajach daje możliwość śledzenia rozgrywek NFL, NBA, MLB czy NHL. Niemniej już teraz zapowiadana jest rozbudowa treści o m.in. transmisje meczów piłkarskich. Przy czym należy wiedzieć, że będą one dostępne tylko w języku angielskim.

Na razie nie wiadomo, jakie rozgrywki piłkarskie DAZN zaoferuje polskim kibicom. Prawa do najpopularniejszych z nich (LaLiga, Serie A czy Liga Mistrzów) zostały już bowiem rozdysponowane.

Subskrypcja platformy, która oferuje rocznie dostęp do ośmiu tysięcy wydarzeń sportowych, po bezpłatnym okresie próbnym w Europie kosztuje 11,99 euro miesięcznie (około 52 złote) bądź 119,99 euro rocznie (około 515 złotych).

Korzystanie z serwisu będzie dostępne online poprzez m.in. telewizory wyposażone w Smart TV, smartfony, tablety czy laptopy.