Diego Costa: Jestem panem własnego losu

Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem otrzymywał konkretne oferty przeprowadzki do Chinese Super League już zimą. Wielką pensją kusiło go w szczególności Tianjin Quanjian, ale ostatecznie transfer został zablokowany przez Chelsea. Latem „The Blues” nie będą już raczej stawiali większych przeszkód, a Antonio Conte stwierdził, że dalsze losy jego podopiecznych będą zależne głównie od nich samych. Zdaje się się, że Costa zamierza skorzystać z tego faktu.

Zainteresowanie snajperem w Chinach nie maleje i choć klub zaprzeczał tym informacjom, brytyjskie media są przekonane, że Tianjin zgłosiło się z ofertą. 28-latek nie wyklucza jednak, że obierze zupełnie inny kierunek.

- Transfer? To ja jestem panem własnego losu. I nie oznacza to, że przeniosę się do Chin - stwierdził Costa w rozmowie z „DIRECTV Sports”.

Piłkarz wciąż znajduje się na radarze między innymi Atlético Madryt, które myśli o sprowadzeniu go z powrotem do Hiszpanii.