Diego Simeone jest w nim zakochany, ale trafi do FC Barcelony?!

Choć letnie okno zbliża się wielkimi krokami, to FC Barcelona nadal nie zdefiniowała priorytetu transferowego. W tym momencie w kontekście mistrza Hiszpanii przewija się wiele nazwisk, ale tak naprawdę brakuje w tym wszystkim konkretów.

Może być to uzależnione od sytuacji związanej z trenerem. Nadal bowiem nie wiadomo, kto przejmie od lipca schedę po Xavim.

Jedno jest natomiast pewne - choć minęło już ponad pół roku, to na Camp Nou nadal nie trafił godny następca Sergio Busquetsa. W kadrze jest wprawdzie Oriol Romeu, ale tu chyba obiektywnie można stwierdzić, że nie gwarantuje odpowiedniej jakości.

Jasne, że kibice oczami wyobraźni widzieliby transfery takich tuz, jak Joshua Kimmich czy Martín Zubimendi, jednak na nich Barcelony prawdopodobnie nie będzie stać.

Z tego powodu na czoło priorytetów może wysunąć się Mats Wieffer - twierdzi „Sport”.

Wspomniane źródło twierdzi, że ostatnio doszło do spotkania pomiędzy Deco a Giovannim van Bronckhorstem, a jednym z palących tematów był właśnie wspomniany pomocnik. Były gracz FC Barcelony doskonale zna rynek holenderski, dlatego dyrektor sportowy ekipy z Katalonii chciał dokładnie wypytać o swojego wymarzonego gracza.

49-latek ceni Wieffera i polecił go uczestnikowi 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Na przeszkodzie do całej transakcji może jednak Diego Simeone i jego Atletico Madryt. Nie jest tajemnicą, że Argentyńczyk jest wręcz zakochany w Holendrze i chętnie widziałby go w swoim zespole. W zimie doszło nawet do rozmów między stronami, ale nie przyniosły one wymiernych korzyści, dlatego swoją szansę widzi tu Barcelona.

Mats Wieffer trafił do Feyenoordu z Excelsior w lipcu 2022 roku. W tym sezonie zanotował w barwach ekipy z Rotterdamu łącznie 37 meczów, a w nich może pochwalić się pięcioma golami i czterema asystami.