Kontuzja kostki sprawiła, że reprezentanta Polski nie było już w kadrze Monaco na środowy mecz Pucharu Francji z Olympique Marsylia, który jego drużyna wygrała po dogrywce 4:3. Niestety jego pauza będzie dłuższa niż się to początkowo wydawało i Glik nie pojawi się na murawie również w trakcie niedzielnego spotkania Ligue 1 z Nantes.
- W środę rozmawiałem z lekarzem
Monaco. Kamil doznał urazu więzadła skokowego-strzałkowego
przedniego. (…) Piłkarz musi odpoczywać, przechodzi zabiegi, a
potem następuje intensywna rehabilitacja. Sztab medyczny Monaco
uważa, że za około półtora tygodnia Kamil może być gotowy do
gry - przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” lekarz
reprezentacji Polski, Jacek Jaroszewski.
Przypomnijmy, że
Glik dopiero co znalazł się na szczycie listy najczęściej
grających zawodników z pola w pięciu najmocniejszych ligach
Europy. Od początku sezonu 29-latek rozegrał już 38 spotkań we
wszystkich rozgrywkach.
Kolejny mecz Monaco rozegra 11
marca. Będzie to spotkanie ligowe z Bordeaux. Cztery dni później
drużynę Glika czeka rewanż z Manchesterem City w 1/8 finału Ligi
Mistrzów.