Dotkliwa porażka zespołu Kamila Piątkowskiego i Kamila Jóźwiaka. To nie wygląda dobrze

Granada tego sezonu z pewnością nie zaliczy do udanych. Klub, który kilka lat temu grał w europejskich pucharach, ponownie może spaść z ligi. W poprzednich rozgrywkach Granadzie udało się błyskawicznie wrócić do elity, teraz „Los Nazaries” okupują strefę spadkową. Zespół z Andaluzji nieprzerwanie od 5. kolejki znajduje się w strefie spadkowej, a od 6. - na 19. miejscu.

Po 27 meczach strata do bezpiecznego miejsca wynosi już 10 punktów. O utrzymanie w lidze będzie bardzo ciężko. 

W niedzielę Kamil Piątkowski na boisku spędził 62 minuty, w miejsce Polaka wszedł Bruno Méndez. Dla Piątkowskiego to czwarte spotkanie w barwach tej drużyny. Z kolei Kamil Jóźwiak w 82. minucie zmienił Facundo Pellistriego. Dla byłego piłkarza Lecha Poznań był to jak na razie najdłuższy występ w drużynie z LaLigi. W debiucie z FC Barceloną otrzymał sześć minut, a w ostatnim meczu z Almerią wszedł tylko na minutę.

Granada ostatni mecz wygrała 3 stycznia, była to 19. kolejka. Od tego czasu trzy remisy i cztery porażki. 

W następnej kolejce drużyna dwóch Polaków podejmie na własnym obiekcie Real Sociedad.