Reprezentant Holandii imponował wysoką formą w trwających rozgrywkach w barwach Olympique'u Lyon i z tego też powodu zaczęły w mediach pojawiać się informacje mówiące o tym, że 25-letni skrzydłowy może w niedalekim czasie podjąć drugą próbę zawojowania Premier League, ponieważ znalazł się pod baczną obserwacją wysłanników Liverpoolu, Tottenhamu czy Manchesteru United, który zachował sobie prawo do jego odkupu przy sprzedaży do francuskiego klubu.
Wiele na to wskazuje, że wymienione wyżej drużyny i wszystkie inne obserwujące Depaya będą musiał na pewien czas odłożyć swoje plany związane z ewentualnym sprowadzeniem tego zawodnika, ponieważ ten nabawił się poważnego urazu w trakcie ligowego starcia z Rennes (0:1).
Holender starł się z jednym z przeciwników tuż przed przerwą i nie wyszedł już na boisko w drugiej połowie. Dziennikarze od razu zaczęli spekulować, że 25-latek mógł zerwać więzadło krzyżowe, co w praktyce miało oznaczać dla niego koniec sezonu i najprawdopodobniej marzeń o wyjeździe z kadrą na Euro 2020.
Olympique Lyon wstrzymywał się początkowo z ogłoszeniem oficjalnego komunikatu w tej sprawie, ale w końcu przekazał za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, że pierwsze badania potwierdziły najczarniejszy scenariusz w sprawie stanu zdrowia 25-latka.
Utrata Depaya na dłuższy okres czasu nie jest jedyną bolączką francuskiego zespołu, ponieważ poza nim przedwcześnie plac gry opuścił Jeff Reine-Adélaïde i jak się okazało doznał identycznej kontuzji prawego kolana.
Wstępne rokowania w przypadku obu kluczowych piłkarzy „Les Gones” zakładają ich powrót do treningów najwcześniej za sześć miesięcy.
Holender strzelił czternaście bramek oraz zanotował dwie asysty w osiemnastu rozegranych meczach w trwającym sezonie. Z kolei środkowy pomocnik popisał się do tej pory trzema trafieniami i czterema otwierającymi podaniami w 20 występach.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
