Dybala strzelił piękną bramkę i wysłał sygnał do władz Juventusu! [WIDEO]

Wczoraj Juventus rywalizował na wyjeździe z Triestiną, a ozdobą starcia było trafienie Paulo Dybali. Argentyńczyk celebrował to trafienie dobitnie pokazując, co myśli o wypychaniu go ze „Starej Damy”.

W ostatnim sparingu przed kolejnym sezonem mistrzowie Włoch zmierzyli się trzecioligową Triestiną. Maurizio Sarri tym razem musiał sobie radzić bez Cristiano Ronaldo, który zmaga się z grypą. Tym samym kolejną szansę otrzymał Paulo Dybala i jej nie zmarnował.

Argentyńczyk strzelił znakomitego gola, jedynym ruchem uwalniając się od obrońcy, by następnie przelobować bramkarza. Wówczas atakujący wskazał na swój numer, po czym zaczął dumnie bić się w pierś, na której widniał herb Juventusu. „La Gazzetta dello Sport” nie ma wątpliwości, że był to jasny przekaz nie tylko dla kibiców, którzy w trakcie meczu okazywali mu wsparcie z trybun, ale również dla władz klubu.

Należy bowiem pamiętać, że 25-latek, w przeciwieństwie do Fabio Paraticiego, dyrektora sportowego „Starej Damy”, jak dotąd nie zabrał głosu w sprawie swojej obecnej sytuacji. W ostatnich tygodniach łączono go bowiem m.in. z Manchesterem United, Interem Mediolan, Tottenhamem Hotspur czy Paris Saint-Germain, a w kuluarach mówi się, że Włosi chcą sprzedać zawodnika, aby podreperować budżet klubu.

Paulo Dybala w sposób dobitny pokazał, co o tym sądzi. Lokalne media rozpływają się nad jego grą, nazywając wczorajsze trafienie „arcydziełem”. Kibice również są po jego stronie, zatem zarząd klubu i Maurizio Sarri mogą mieć nie lada orzech do zgryzienia.

23-krotny reprezentant Argentyny w sezonie 2018/2019 wystąpił w 42 spotkaniach, strzelił dziesięć goli i zanotował pięć asyst.