Czesław Michniewicz wygrał z reprezentacją Polski baraż ze Szwecją o udział w Mistrzostwach Świata w Katarze, a na samym turnieju doszedł z nią do 1/8 finału, co było najlepszym wynikiem od 1986 roku. Na papierze wygląda to naprawdę nieźle, jednak kadencja 54-latka nie została zapamiętana dobrze i jego przygoda z reprezentacją zakończyła się po mundialu.
Za szkoleniowcem od początku ciągnęły się nie do końca jasne stosunki z Ryszardem Forbrichem, czyli główną postacią afery korupcyjnej w polskiej piłce nożnej, potem doszła do tego jeszcze krytyka za styl gry prezentowany przez „Biało-Czerwonych”, a po samym mundialu także zamieszanie ze słynną aferą premiową.
Dużym krytykiem byłego selekcjonera jest Stefan Szczepłek, który w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o nim na antenie kanału Meczyki.pl.
- Nie zatrudniłbym Czesława Michniewicza z różnych powodów, również merytorycznych. Uważam, że to żaden trener. Takich jak on jest wielu. Jemu to wszystko spadło z nieba - powiedział dziennikarz.
- Funkcja selekcjonera wymaga umiejętności zachowania się w sytuacjach krytycznych. Pan Michniewicz tego nie potrafił. Mam pretensje do niego nie tylko za jego zachowanie po meczu ze Szwecją - dodał Szczepłek, nawiązując do tego, jak 54-latek zachował się wobec Jacka Kurowskiego.
Czesław Michniewicz reprezentację Polski poprowadził w 13 spotkaniach i osiągnął w nich średnią 1,38 punktu na mecz. Później znalazł zatrudnienie w saudyjskim Abha Club, jednak ta przygoda nie należała do udanych.
Polak na Bliskim Wschodzie pracował przez niecałe pięć miesięcy i przez ten czas poprowadził klub w dziewięciu spotkaniach, w których uzyskał średnią jednego punktu na mecz.
Od piątego października 2023 roku Michniewicz pozostaje bezrobotny.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
